No i udało się. Dotarliśmy na miejsce bez najmniejszych problemów. Batmobil spisał się na medal Temperatura zabija 36-40 non stop na budziku.
Troszkę zdjęć.


Kawka poranna mrożona, niezbyt efektowna, ale zapomniałem szklany wziąć.


Nasze pifffko trochę mniejsze, ale za to lepsze


Wczoraj nastąpił zachmurzenie, ale na szczęście odbyło się bez burzy, gradu i śniegu.

A takie coś stoi koło naszego apartmani.

Co do ostatniego zdjęcia, to kieliszki rozstawione, tylko chyba nie ma komu polać...
Ale właściciel chyba dalekowidz . Szkoda, że całej deski nie przeniósł na maskę...

Już zapomniałam,że miałam urlop

SYLJED napisał(a):Już zapomniałam,że miałam urlop

a są tacy co nie mają i nie będą mieli ( takie pocieszenie dla Ciebie )

BADIX napisał(a):Echhh... Zazdroszczę Ci

Gdzie jesteś ? Jaka miejscowość ?

Poz

Jestem w Stanici - taka wioska koło Omisia. Dziś jest apogeum gorąca. W tym momencie 41st. A ja zamiast siedzieć na plaży i smażyć dupcie, z uporem maniaka siedzę w knajpie, bo tylko tu mam internet. Jutro wycieczka do Bośni - Mostar, może Sarajewo... Trzeba będzie wyjechać koło 6 rano pewnie, żeby uniknąć udaru . Mam kilka nowych zdjęć, ale zapomniałem karty zabrać. Wrzucę następnym razem.
Pozdrowienia dla wszystkich.

lukidb,

Ja także kojarzę mieścinę. Zahacz o KRKA. Z twojego miejsca jest gdzieś 100 może 110km powyżej Splitu. Cudne wodospady.......to trzeba zobaczyć, chyba wolę te wodospady KRKA niż Dubrownik.
Kierunek/ etc zjazd z autostrady na Sibenic.

Pozdrawiam

BADIX napisał(a):A pewnie Ale jak mogłes nie wspomnieć o Trogirze i jego starówce , która jest elegancka a szczególnie wieczorem

ooo, a nie byłem, ale zapamiętam i może w nex wypadzie.
A koło czego to?

hej.
Dzięki za wskazówki. Wszystko o czym piszecie mam już zaliczone. W Mostarze byłem drugi raz, bo jakoś robi na mnie wrażenie. Nawet nie sam skok, który z resztą parę razy widziałem, ale sam klimat starówka no i oczywiście zapierający dech cmentarz niedaleko mostu, z datą śmierci na każdym grobie 1993... Nie bylem jeszcze w Dubrowniku, w tym roku raczej się nie wybiorę, jest zbyt gorąco Trogir mam w planach dziś wieczorem. Wrzucam kilka zdjęć jeszcze. Więcej opisywać będę jak znajdę w końcu miejsce gdzie mogę spokojnie usiąść z laptopem, na razie wiszę na jakiejś barierce, komuś pod chałupą, bo tylko tu jest net .
I muszę się pochwalić, że batmobil robi tutaj nie lada furorę, nawet celnicy na granicy z Bośnią wyłazili z budek, żeby sobie dotknąć :D


Batmobil (AKA Krystyna) w myjni "polowej"


Droga do Mostaru


Droga do Mostaru


Takie mój syn schwytał na obiad


A tu dla BADIXA, który się nie doczekał - skok w Mostarze.

Witam
widze ze fajny temacik przesledzielm poczytal:-)
a teraz podpowiedzcie zaraz jak powiem "tak" na koniec miesiaca chce skoczyc na chorwacje tylko nie wiem gdzie ma ktos moze jakas sprawdzona miejscowe:-)?? chodzi o nocleg. i plaze moze jeszcze bedzie cieplo.
pozdro i czekam na podpowiedzi

Ja byłem dokładnie w miejscowości Stanici, jakieś 10-15km od Omisia. Baza noclegowa na prawdę spora, tylko dobrze byłoby abyś przyjechał na miejsce w sobotę lub niedzielę rano (przed południem) wieczorami raczej ciężko coś znaleźć (kobita, która dojechała na miejsce ok. 18 w niedzielę po trzech godzinach szukania nie znalazła nic wolnego). Mieszkaliśmy w Villa (apartmani) Paris. Po stronie morza, do plaży dokładnie 46 schodków (córka liczyła). Apartamenty znośne - czysto, ładnie, klima, tv, niestety brak internetu. Cena 50eu za dobę, bez względu czy są dwie, trzy, czy cztery osoby. Jak będziesz chciał konkretne namiary, to w aucie mam chyba wizytówkę z numerem tel. - spokojnie dogadasz się po angielsku, ale w ciemno też możesz jechać. Jeżeli nie znajdziesz nic od ręki, to przy głównej drodze stoją "naganiacze", najsczęściej z napisem "Apartmani" podjeżdżasz i mówisz czego szukasz...
Z w/w miejscowości masz dość dobrą bazę wypadową do zwiedzania. Makarska - ok 30km, Split - ok 30km, Dubrownik - ok 180km, Trogir - koło 100km.
Atrakcje takie jak skutery wodne, motorówki, wycieczki statkiem, rafting, canyoning, itp. wszystko pod nosem. Np wynajęcie motorówki (może za dużo powiedziane motorówki - taki ponton z silnikiem) 4-osobowej na cały dzień to koszt ok. 100eu, canyoning - ok 100kun/os, rafting - nie pamiętam, byłem rok temu.
Szału może nie ma, ale jak chcesz wypocząć w ciszy i spokoju, to w/g mnie takie wioski są rewelacyjne, a i dzieciaki nie mają za bardzo okazji do ciągłego męczenia, że na trampolinę, że na gumę, że na kulki itp .

BADIX do Trogiru nie dotarłem niestety, jakoś mi uciekł ten pomysł, ale nic straconego, w przyszłym roku też wybieram się w tamte strony więc na 100% zaliczę. KRKA też nie udało się odwiedzić. Na kilka ostatnich dni wywaliłem dupę na plaży i nie było siły, żebym ruszył się gdzieś dalej niż do budki z piwem
Jak trochę wyjdę z depresji pourlopowej wrzucę jeszcze parę fotek

a nio to widzisz kolega byl troszku dalej bo w msc Podgora i mowi ze fajnie bardzo zadowolony
ja musze cos wybrac i jechac. tylko nie wiem czym czy touranem czy audi????
a wlasnie widze ze KNT to zakopower??? jak dlugo jechales???? i ktoredy jechac bo od kilku dni czytam:-)

Ja też jestem baaardzo zadowolony. KNT to prawie zakopower, bardziej pieninypower
Co do trasy, jechałem przez Słowację i Węgry. Słowacja masakra zasuwasz głównie po wioskach z ograniczeniem do 50km/h i niestety trzeba się trzymać limitów, bo tamtejsza policja niestety nie lubi polaków i jest bezlitosna (znajomy za przekroczenie prędkości o 20km/h i brak kamizelek odblaskowych w samochodzie - miał w bagażniku, a nie w kabinie dostał 200eu). Poza tym mają już odpalony pomiar prędkości na danym odcinku. Autostrada na Słowacji to jakaś farsa, 80km i chyba połowa w przebudowie, później jeszcze koło 20km ekspresówki (130km/h). Winietę na stacji benzynowej najlepiej kupić na miesiąc (14eu) no chyba, że będziesz krócej, to są też chyba 14-dniowe. Na Węgrzech koło 80-100km jedziesz wiochami, a później już autostrada...Cena winiety miesięcznej, to coś pod 5000 forintów (ok 80zł, można płacić euro) - kupujesz też na stacji. Chorwacja wiadomo bramki i tam gdzie ja byłem w sumie koszt ok. 30euro w jedną stronę. Drogi mają na prawdę dobre.
Ogólnie czas dojazdu, to ok 12-13 godzin spokojnym tempem. Ja ze względu na to, że żona zrobiła prawko ostatnio i jest mądrzejsza od kury wdusiłem tempomat na 140 i tak się kulałem, aby uniknąć "zwolnij" co 10 minut.
Można jechać też przez Austrię i Słowenię, ale ja mam dalej tamtędy, poza tym jest też sporo drożej na autostradach. Dokładną trasę jak będziesz chciał mogę Ci rozpisać, aby uniknąć przejazdu przez Słowację takiego jakim jechałem rok temu - cały czas po wioskach i lasach, na każdym zakręcie jeleń, albo dzik 280km - 5 godzin.

smooc666 napisał(a):a nio to widzisz kolega byl troszku dalej bo w msc Podgora i mowi ze fajnie bardzo zadowolony
ja musze cos wybrac i jechac. tylko nie wiem czym czy touranem czy audi????
a wlasnie widze ze KNT to zakopower??? jak dlugo jechales???? i ktoredy jechac bo od kilku dni czytam:-)

Ja właśnie byłem w Podgorze w lipcu. Jeszcze zahaczyłem się jak nie było tłumów.
Teraz, z tego co słyszałem napłynęło troszeczkę wiary bo pogoda się zrobiła. Na początku lipca nie było pogody i dlatego....tzn pogoda była ale jak na Chorwację to bez rewelacji a teraz to upały podobno.
Polecam Podgorę, zaciszne miejsce w porównaniu do Omisia i Makarskiej. Do Makarskiej jest 10 km a do Omisia jakieś 30 także wycieczki można sobie zrobić i najlepiej autobusem bo wtedy korowca może se piwko strzelić

Choć te miejscowości o których pisze kolega lukidb, są bardzo ok. A zresztą wszystkie mieściny są super na/w Riwiera Makarska.

BADIX napisał(a):150 zł w kieszeni

eeee, winieta na Słowenie na 7 dni 15euro

BADIX napisał(a):To musimy się tam spotkać na symbolicznego Karlowacia

A jakże Jak tylko się zgramy czasowo, to będzie obowiązkowy punkt wycieczki.

citrin napisał(a):

BADIX napisał(a):150 zł w kieszeni

eeee, winieta na Słowenie na 7 dni 15euro

OK, tylko mało kto ( w każdym razie z mojego otoczenia) zasuwa tyle km, żeby 5 dni poleżeć na plaży. W moim przypadku to minimum 14-17 dni, ale jak by się dało dłużej.... Na 30 dni winieta już 30eu, a to i tak taniej chyba niż w zeszłym roku?