Cześć!
Po trasie 400 Km pojawił mi się dziwny problem z uruchamianiem silnika. Rano gdy jest zimno silnik odpala od kopa bez najmniejszych problemów. Jak silnik się nagrzeje muszę kręcić rozrusznikiem około 3-4 sekund żeby odpalił, jak już odpali ciepły, zgaszę silnik i za sekundę chce odpalić ponownie również pali od kopa. Problem pojawia się gdy postoi około 10 minut ciepły. Poza tym silnik pracuje bez problemów, kręci się do czerwonego, po odpaleniu obroty nie falują, można od razu jechać. Wymieniłem Zawór N80, czujnik temperatury cieczy, regulator ciśnienia paliwa i nic. W Vagu nie ma żadnych błędów.
Dziękuję za sugestie.
Pozdrawiam.