Tak luźno powoli się zastanawiam, czy może nie zmienić swojego samochodu, którym śmigam na co dzień.
Proszę o nie pisanie A6, bo tego nie zrobię z prostej przyczyny.. nie stać mnie na c7, a c6 mnie nie przekonuje

Ostrzegam, że wybredny jestem.
Mam aktualnie volvo s80 II generacji, ale chciałbym coś nieco mniejszego i tym razem oszczędnego.
Jestem bardzo zadowolony z tego samochodu, więc oczywistym typem jest s60.
Mniej więcej coś takiego:
http://otomoto.pl/volvo-s60-C28391558.html

2gą ciekawą opcją jest lexus IS
http://otomoto.pl/lexus-is220-comfort-m ... 87100.html
Za nimi przemawia całkiem fajne wyposażenie

Co do innych porównywalnych samochodów, to jakoś nie mogę znaleźć nic, co by mnie przekonało.
bmw 3 w środku wygląda tragicznie, nie chcę na to patrzeć zawsze jak jeżdżę, zresztą ostatnio testowałem, to nie leżał mi ten samochód. A na najnowszą generacje mnie nie stać.
audi a4.. niby z wyglądu całkiem fajne, ale te silniki 2.0tdi mnie przerażają swoją awaryjnością i jakoś nie chce mi się wierzyć, że są poprawione.
mercedes w ogóle do mnie nie przemawia, więc c klasę z góry odrzucam
całkiem ciekawą opcją byłoby subaru legacy, ale też do wnętrza musiałbym się dłuugo przyzwyczajać. No i pytanie, co z tymi sprzęgłami w 2.0D?


A może coś pominąłem?

Ostatnio mialem mozliwosc jezdzic jaguarem XJ8 4,2 automat , powiem tak :
komfort jazdy na na 19 i profilu 40 prowadzi sie lepiej jak u mnie na 16 /55 ,na plus nadwozie z aluminium na minus ew. koszty.

a model XF to juz wogule bajka,
SAM sie zastanawaim nad zmiana na X- type

Ja bym brał Lexusa. Taki trochę egzotyczny i rzuca się w oczy. No i niezły wypas

Jako kawaler to bym łukał bez namysłu 3er w coupe:-)) może BMW w środku jest surowe ale za to prowadzą sie po prostu pięknie układ kierowniczy to poezja dla kogoś kto czasem lubi odcisnac pedał gazu

Volvo wygląda jak koreańska KIA po tuningu więc to jest lipa jak dla mnie.

Lexus to LS więc tu bym szukał .

X-type to już jest trochę inna bajka 100 lepiej wybiera nierówności. Poza tym części części części . Gorzej jak do Legend-a .

A5 :P

adamze27, bmw serii 5 prędzej, ale.. to klasa raczej s80, a chciałem coś mniejszego

Andi, brawo za genialny pomysł
http://otomoto.pl/jaguar-xf-2-7-v6-bi-t ... 47664.html
takie cacko robiłoby robotę, kiedyś tylko to chciałem, a mi wyleciało z głowy, dzięki za przypomnienie Nawet to, że wcale nie jest mniejsze jakoś przeżyję

greg, tylko, że jakoś tak.. no 2 lata temu jak szukałem samochodu, to mało takiego nie kupiłem, opatrzyły mi się już.

Bartek_530xD, nie chcę żadnego 3er, nawet coupe.. nie przemawia do mnie :D

Lechu, LS? to nie dla mnie.. za to A5 już jest całkiem fajne.

Ja osobiście jeździłam S40tką z 2012r i byłam wniebowzięta z powodu możliwości jakie ma po wciśnięciu gazu :D ale jednak wyglądowo volvo do mnie nie przemawia, no chyba że V40 no ale to w ogóle nie podchodzi pod tą rozmowę :P
Lexusem też udało mi się jechać z silnikiem 2,5 bodajże na podwójnej turbinie. No tam to był szał pyty (gdybym ją tylko miała :P) no ale conowo wychodził okrutnie dużo, u nas w firmie był autem najdroższym i jego wynajem kosztował ponad 3klocki na dobre ^^ więc boję się pomyśleć ile kosztował :D

Jeżeli Audi w ogóle do Ciebie nie przemawia, mozna pokusić się na Insignię (wiem, zjecie mnie za to zapewne :P). Ale po paruset kilometrach zrobionych Insignią (akurat w kombi) stwierdzam że jest mega wygodna i komfortowa. Zawieszenie nie pozwalało na odczucie jakiejkolwiek dziury czy nierówności. Pięknie wszystko ściągało. Środek mi się podobał, ale to już wiadome, że kwestia gustu, tak jak i ogólnie że to Opel. Chociaż do nich ostatnio zaczęłam się przekonywać :P

surowy, zastanów się jeszcze nad jedną rzeczą czyli napęd.
Ja miałem już wiele samochodów służbowych i prywatnych i dla mnie podstawą szukania kolejnego samochodu zawsze będzie 4x4

Mam mojego Prosiaka na sprzedaż...
Zobacz jak zajebiście z powodziami daje sobie radę :D

http://www.youtube.com/watch?v=j9OH3iiK ... e=youtu.be

Bezi, rozumiem że jesteś zadowolony z Prosiaka
Prawdę mówiąc zastanawiałem się nad takim tylko rocznik 2004
Jeśli możesz to rozwiń jakiego modelu njlepiej szukać.
W ogłoszeniach widzę sporo z uszkodzonymi silnikami why

surowy napisał(a):opcją byłoby subaru legacy, ale też do wnętrza musiałbym się dłuugo przyzwyczajać. No i pytanie, co z tymi sprzęgłami w 2.0D?

Dokładnie tyle co nic.
Sprzęgło (kompletne) dla Boxer-Diesla na pierwszy montaż produkuje Sachs, a jego rozmiary są praktycznie bliźniacze w porównaniu do np. Audi A4 quattro 2.0 TDi.
Niewielkie różnice dotyczą łożyska oporowego ale trudno mi powiedzieć, które jest lepsze.
Słowem, zarówno w Audiczkach 2,0TDi jak i w Subaru Boxer-Diesel, montowane są takie same sprzęgła i to od tego samego dostawcy/producenta.
Wobec powyższych faktów, które zbadałem osobiście (realnie, z natury) jestem bezwarunkowo przekonany o tym, że wszystkie spalone sprzęgła w Subaru Boxer-Diesel są skutkiem tylko i wyłącznie niewłaściwej obsługi przez użytkowników.
Jako osoba "robiąca w samochodac"h pozwalam sobie zauważyć, ze identyczne problemy dotykają użytkowników innych marek, w tym wspomianych Audi qauttro tylko nie wiedziec dlaczego nagonka rozpętała się wobec Subaru.
Fakt faktem - pierwotne oprogramowanie ECU (z lat modelowych 2008-2010) dawało nieprzeciętnego kopa od samego dołu, a w nowszych wersjach prawdziwe przebudzenie następuje wyżej, co mało wprawnym szoferom na pewno pomaga oszczędzić sprzęgło. Mówienie jednak o jakiejkolwiek wadzie fabrycznej, czy tez źle policzonych częściach, co sprawdzałem osobiście i naocznie w realu, nie może być mowy. Totalna bzdura ... .

Co do wnętrza - nie jest to Audi - ale np. w moim przypadku byłoby naprawdę trudno znaleźć jakiekolwiek ślady używania, więc nie wiem w czym problem.
Subaru bez watpienia jest autem dającym nadprzeciętną frajdę z jazdy, Legacy/Outback wyprzedza napęd quattro z A4 i A6 o centalną szperę, no i nie kosztuje tyle co Audi.

Przekonywać oczywiście nikogo nie mam zamiaru, odpowiedziałem jedynie na pytanie o sprzęgło i uwagi o wnętrzu.

Jeśli chodzi o omawiane wyżej Volvom bez cienia złośliwości, ale proponuję odrazu kupić adekwatny model Focusa, Mondeo czy jednej z Renówek, bo róznce są znikome, a kosztują odczuwalnie mniej, więc po co przepłacać. Przecież to praktycznie ta sama stajnia, płyty podłogowe i (nie wiem tylko czy wszystkie) silniki ... .

Piotruś napisał(a):Mondeo

Się obraziłem

Rubio,

Ja mam rocznik 2005-2006

W silnikach siadają cylindry, ale mozna je regenerować.

Zależy ile jeździsz, silniki są 3,2l V6 i 4,5 V8 oraz 4,5 V8 z 2xturbo(ja mam taki)
Polifcie po 2007r były diesle.

Spalania to 3,2: około 14-15l w miescie duzym w korkach
4,5: około 20l, Turbo około 24l
Turbo na trasie około 15l przy predkosci 160km/h

Części to zawiecha Tuareg ,elektryka Q7..

Myślałem nad silnikiem 4,5 V8 oraz 4,5 V8 z 2xturbo rozumiem że tutaj również są problemy z cylindrami
Z czego to wynika z jakiejś wady czy niewłaściwego użytkowania

Mad_MAX napisał(a):

Piotruś napisał(a):Mondeo

Się obraziłem

Niepotrzebnie.
Twoje Mondeo pochodzi z okresu gdy Ford był Fordem, Renault Renaultem, Nissan Nissanem, a Volvo Volvem.
Aktualnie, za wyjątkiem XC i 80'ką wszystko to utrata suwerenności kazdej z wyżej wymienionych marek i jedna wielka niewadoma ... .