Sam kupilem z 10W40 i zmienilem na 5W40. Przy 10W mialem zima majonez na korku i bagnecie, olej szybko degradowal z przebiegiem. Na 5W odpala latwiej i problem z majonezem znikl. Plukanki nie stosowalem, mialem tylko 1/3 twojego przebiegu.

Ja też robiłem zmianę z 10w na 5w. Pół godziny przed zmianą do starego oleju wlałem 0.5l zwyklej nafty. Pochodził sobie pół godziny na wolnych obrotach, wszystko wlałem, zalałem świeży olej i ponad 5k bez problemu. Olej nawet niespecjalnie zmienił kolor, co jest pewnym problemem, bo przy słabym świetle ledwo widać na bagnecie poziom. Oleju na 10tce spalał, puszczał chmurę przy odpaleniu po postoju, na 5tce zjawisko ustało.
Dodam, że od wielu lat na wszystkich silnikach po zakupie robię taka samą procedurę z naftą i nigdy nie było problemu.

z 10W40 na 5w40 przechodziłem nie raz nigdy nic sie nie działo, płukanki tez stosuje od lat i nic sie nie dzieje , szczególnie za pierwszym użyciem z miski wycieka gesta maź. Płucze zawsze 2x tyle co podaja na butelce min 20min

Nie wolno stosowac tylko płukanki w silniku który kupe lat latał na oleju mineralnym bo moga powstac duze złogi która moga cos przytkac. Ale takich olejów juz raczej nikt nie stosuje