dziwny problem z elektroniką

dziwny problem z elektroniką

Postprzez zielu » 2016-08-20, 09:49

A6C5 2.5V6 TDI po lifcie

zaczęło się od tego że nagle podczas jazdy zaczęło wariować ładowanie akumulatora, raz było, po chwili nie było, potem znów chwilę aż w końcu po kilku takich cyklach przestało ładować, do domu na dojechałem na aku na szczęście. Następnego dnia wsiadam do samochodu i wszystko jest w najlepszym porządku, 0 jakichkolwiek problemów, pojeździłem tak z 200km tego dnia i wszystko OK. Trzeciego dnia wsiadam do samochodu i to samo - brak ładowania, od razu po odpaleniu bez jakichś ostrzeżeń. po chwili sporadycznie dołączyły do tego dziwne zachowania licznika, obrotomierz spadał do 0 po czym się podnosił, na fisie zaczęły wyskakiwać różne błędy, do tego stopnia że silnik zgasł i nie chciał zapalić (po sprawdzeniu vagiem okazało się że błąd immo). Licznik nie wariuje cały czas a sporadycznie i różne błędy załącza, stale tylko nie ma ładowania (ale obecnie akumulator naładowany - pokazuje ponad 12V).
(sprawdzałem na akumulatorze i ładowania faktycznie nie ma)

czego to może być przyczyna? licznika? jakiejś centralki elektrycznej?
zielu
-#Klubowicz
-#Klubowicz
 
Posty: 54
Dołączył(a): 2016-07-05, 22:56
Model: A4
Nadwozie: Avant
Zasilanie: Diesel
Silnik: 3.0TDI CLAB 204KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Manual
Rok: 2005

Powrót do C5 (1997-2004)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości