Witam
Nie mogłem znależć podobnego wątku, więc postanowiłem dodać nowy. A więc:
Pojawiła mi się żółta ikonka filtra dpf MIĘDZY zegarami na tablicy rozdzielczej. Samo te zdarzenie nie było by pewnie dziwne, ale odbyło się to, wydaje mi się w dziwnych okolicznościach.
Zatankowałem w nieznanej stacji. Następnego dnia pojawiła mi się wyżej wymieniona ikonka. Żadnych dodatkowych objawów; nie zapaliła się sprężynka, nie zaczął się wypalać dpf, nie było spadku mocy - jeździł tak jak zawsze. Już wcześniej włączyła mi się samoczynna procedura wypalania filtra, także wiem o czym mówię. Następnie próbowałem wypalić filtr podczas jazdy - trzykrotnie zgodnie z zasadami - żadnej zmiany. Po podłączeniu do kompa nie wykazywało żadnego błędu związanego z egr czy z dpf. Po wymuszeniu wypalania przez komputer, nie dało się doprowadzić do odpowiedniej temperatury, wartość zapełnienia filtra około 1400. Stało to się jakiej 500 kilometrów temu- jak na razie żadnych zmian. A jeszcze dodam, że wcześniej co jakiś czas była chmura dymu za autem.Od tamtego momentu nic takiego ni miało miejsca I jeszcze jedno - odłączyłem akumulator na ponad 1 godzinę w nadziei, że problem zniknie - nic z tego oczywiście. Jeżdżę głównie po mieście. Stan licznika - 320 tys km. Moje ogromna prośba do forumowiczów aby pochylili się nad tym problemem. Moje pytania to:
1. Co się stało?
2. Czy to jest niebezpieczne dla auta?
3. Czy filtr jest do wymiany? czy się zatkał?
4. Co mogę w tej sytuacji zrobić?
Proszę o porady.