Witam,
Jaki akumulator przewiduje do tego modelu producent?
Można wstawić w niego 78AH/720 robiąc trasy 10 km dziennie (w jedną stronę i z powrotem) tak co 2-3 dni?
Czy lepiej wziąć 74/680A?
Czy będzie wiecznie nienaładowany?

Przychodza mrozy i mój 55AH słabo już kręci, -9 i lipa

PS. Ile Wy macie w swoich Audiczkach?

Słyszałem, od pewnego człowieka, że w swojej c5 ma 100ah Bosha, ale nie wiem czy to prawda, a trasy robi bardzo krótkie, 2 km dziennie. Ale raz na 2 tygodnie zrobi i ponad 100 km za raz. Ale to raz na 2 tygodnie długie trasy robi.

Jeżeli chodzi o pełne naładowanie akumulatora to taki 78ah/720A przy trasie 10 km dziennie w jedną stronę da radę naładować jeżeli chodzi o A6 C5? Czy musi być to więcej km? Jakiś jest na to wzór odnośnie pojemności akumulatora do km i pełnego naładowania? Bo nie wiem czy 78 to nie przesada?

czarus9999, chciałoby sie napisac: "łooo matko, zaraz się zacznie" ( i pewnie sie zacznie), czyli co post to tyle teorii.

Weź albo nachłopski rozum albo zajrzyj do jakiejś książki typu "Elektrotechnika samochodowa". Należy odpowiedzieć na pytanie: do czego potrzebny jest akumulator?
Ano potrzebny jest do odpalenia auta. Czyli dobiera sie go wg mocy rozrusznika. Po odpaleniu źródłem prądu staje się alternator. Akumulator jest tylko doładowany do tego aby znowu mógł zasilić rozrusznik przy nastepnym odpaleniu. Oczywiście przy wyłączonym silniku aku jest źródłem dla różnych odbiorników ale powiedzmy jasno: jaki bys nie dobrał wielki to i tak w koncu sie wyczerpie bo aku nie produkuje energii.
Normalnie dobrałbym akumulator zbliżony do tego co było fabrycznie. Oczywiście nie mniejszy a tak o 1 lub 2 "rozmiary" większy, gdyż producenci aut montują często akumulatory "na styk" (bo tańsze). Oczywiście dadzą radę ale eksploatowane są na maxa i potem zyją tylko te standardowe 4 lata . Czyli jak miałby być 55 Ah to może 61 Ah lub nastepny ?
Zaznaczam, że z pamieci to nie wiem jaki powinien być u Ciebie, jak byś rozszyfrował nr VIN to masz taką informację w kodach wyposażenia

O niedoładowanie sie nie martw, mój ojciec dawno temu woził w aucie Warszawa akumulator od Stara (zdrowo ponad 100 Ah), tam była zwykła prądnica prądu stałego a nie akumulator, przebiegów autostradowych nie robił (to nie były te czasy ) a dawało to radę.

Oczywiście mozesz dać duzo wiekszy niż te 61-7 Ah tylko po co ? Wydasz więcej kasy, wozisz więcej kg,...

Auto-part 78ah/720 kosztuje 255 zł. Polska firma.
Albo Gigawatt 74/680 260 zł
Te lepsze to już koszta większa, więc nie widzi mi się to.

Z tych firm powyżej co byście polecili? Nie mówicie mi Centra, itd., tylko z tych które podałem? Bo jestem zdecydowany albo na gigawat albo auto-part.

Autopart - może choć gwarancję wytrzyma.

Tapnięte z HTC

Ja w pracy zajmuję się min. zakupem i wymianą akumulatorów do samochodów (a w mojej firmie jest ich coś ponad 400) i radzę Ci z mojego doświadczenia omijaj szerokim łukiem jakieś autoparty i gigawatty. Na centre wydasz więcej (choć niekoniecznie) a pojeździsz dwa razy dłużej niż na jakichś wynalazkach typu autopart lub gigawatt.
Przykład: centra 62Ah 230 zł a gigawatt 60Ah 240 zł

Moim skromnym zdaniem to akurat na aku nie ma co żałować.
Chyba, że ktoś lubi bawić się kablami rozruchowymi, prostownikiem i do kompletu tracić czas, nerwy itd.

Jak palisz - nie pal, jak pijesz - nie pij ( przynajmniej przez jakiś czas ) . To co zaoszczędzisz zainwestujesz w nowy/lepszy aku i będziesz na dodatek z siebie dumny .

Aha - ja od zawsze tylko BOSCH .

Pozdrawiam.

Wysłane dzięki Tapatalk.

nie pamietam 82 napisał(a):ja od zawsze tylko BOSCH

No akurat o dobry j/w teraz trudno (sama chińszczyzna przez małe ch), prędzej już Varta, czy banner batterien, ale zrobisz co uważasz.
Pytałeś już chyba na wszystkich forach Audi więc może coś ktoś.

lol72 napisał(a):sama chińszczyzna przez małe ch

Skoro uważasz, ze wszystko co chińskie jest złe to ja Cię z błędu wyprowadzał nie będę . Wiem tylko , ze coraz więcej produktów "europejskich" jest robiona "tam" - dokładnie na takich samych maszynach/robotach co "tu" (robiona była) . I jest to faktem .
Nie mówię , ze wszystko jest OK bo... nie jest ale... gdybyś był taki antychiński to zakładam , że wyrzucułbyś z domu połowę albo nawet więcej rzeczy codziennego użytku . Nie piję do Ciebie ani się nie unoszę (nic z tych rzeczy) - po prostu... goła/czysta prawda .


OT - po łapach mi

pzdr

Albo nie zrozumiałeś, albo się droczysz? Mimo wszystko wolałbym to drugie. Chyba, że wziąłeś to jakoś osobiście ze względu na cytat. (...)
"chińszczyzna przez małe ch" to ze względu na jakość niż kraj pochodzenia.
Na nasz rynek to raczej bosch wysyła byle co i nie tylko oni. Nawet włosi odróżniają polski rynek od niemieckiego.
Sorry za offtop, ale...

lol72 napisał(a):Albo nie zrozumiałeś, albo się droczysz? Mimo wszystko wolałbym to drugie. Chyba, że wziąłeś to jakoś osobiście ze względu na cytat. (...)

A może lubię mieszać ?

lol72 napisał(a):Na nasz rynek to raczej bosch wysyła byle co i nie tylko oni. Nawet włosi odróżniają polski rynek od niemieckiego.

No i właśnie - nie zapytałes mnie skąd ja biorę/od kogo/gdzie kupuję te aku ? Od razu skwitowałes , że BOSCH to...

lol72 napisał(a):(sama chińszczyzna przez małe ch)

Jak tylko mam możliwość to wszystko do auta kupuję z tej firmy : tarcze/klocki/filtry/czasem świece itp - to też jest złe/gorsze od... ? Wszystkiego nie można mieć "z zachodu" - wiadomo ale... bez przesady , że to od razu "chińszczyzna najgorszej maści" .
Skoro się nie zawiodłem to chyba nie jest tak źle (nawet na tych "ori inaczej") bo robionych tam ?

A to , ze np. taki (gupi ) Persil kupiony w DE rózni się ( i to znacząco ) od "takiego samego" kupionego w PL to... chyba każdy wie (?)

btw, i nie jestem jakimś przedstawicielem, dystrybutorem , ani nie handluje tą firmą (bosch)

Do rzeczy - bo po to się tu spotykamy (w tym temacie) żeby pomóc Koledze jakoś :
czarus9999, przy faktycznie krótkich trasach/odcinkach może lepiej zakupic mniejszy akumulator (kolejny większy - jak radzi Romek) .
Jeżeli jednak robisz dłuższe trasy i auto czasem potrafi postać jakiś czas na dworze to moim zdaniem 72Ah będą całkiem OK .
Miałem/używałem aku KAGER vertiGO (zaraz mi się oberwie bo... to "klon" BOSCH'a przecież ) i powiem szczerze - super sprawa . Koszt - ok 280zł . Polecam

Pozdrawiam

To tylko przemawia za tym, żeby kupować aku polskie. Nie przepłacasz za nazwę (bo z jakością sami już powiedzieliście jak bywa) i chociaż wesprzesz krajowy przemysł. A wytrzyma najpewniej co najmniej tyle samo.

witam,Panowie czy akumulator 72 ah,bedzie dobry do disla 2,5tdi

wojtas napisał(a):witam,Panowie czy akumulator 72 ah,bedzie dobry do disla 2,5tdi

Nominalnie miałeś oryginalny zapewne 92 Ah, więc powinieneś celować w zakres 90-100 Ah (zakładam, ze nie dołozyłeś za wielu prądożernych dodatkowych odbiorników ).

72 Ah zapewne wystarczy do odpalania auta, zwłaszcza latem, jednak z moich doswiadczen wynika, że jego zywotnośc będzie krótsza niż powinna. Problem może pojawić się zimą.

ok dzieki