Dziękuję.

Halo Silesia!

Z przyjemnością informuję, że jesteśmy bliżej Was. Właśnie ruszył nasz nowy dystrybutor na Śląsku. Tadek jest człowiekiem mocno osadzonym w branży, zna świetnie większość rynkowej oferty kosmetyków samochodowych i potrafi dobrze doradzić. Szczerze zachęcam do kontaktu z nim.
Jeśli chcecie by CarChem był w Waszym najbliższym sklepie z kosmetykami, pytajcie w "Waszym" sklepie, kiedy wreszcie będą mieli kosmetyki CarChem, a nam dajcie znać gdzie mamy dotrzeć. Będziemy docierać.

Dla mnie faktycznie blisko. W razie potrzeby doczłapałbym się do Palowic w nawet kapciach ale co w takim przypadku z forumowym rabatem 10%

http://www.carchem.pl/pl/p/CarChem-Heav ... swirli/118
Maciej czy ten produkt nadaje się do " ręcznego" użycia ?

Rabat sądzę, że będzie utrzymany. Tadzik jest otwarty na współpracę.

Zibi,
tak, można go stosować ręcznie. Po nim trzeba zrobić drugi krok przy użyciu http://www.carchem.pl/pl/p/CarChem-Ligh ... akieru/119

Konik napisał(a):
Zibi,
tak, można go stosować ręcznie. Po nim trzeba zrobić drugi krok przy użyciu http://www.carchem.pl/pl/p/CarChem-Ligh ... akieru/119

Dzięki. Potrzebuję aplikator typu German TriColor (jedna strona jest twardsza). W ofercie nie widzę ale może..?

Mamy już opracowany dla nas. Ale jeszcze nie jest wyprodukowany. Będzie w ofercie jeszcze w tym sezonie. Na razie trzeba kupić gdzie indziej.

Pytania odnośnie różnic między chemią:

1. APC
   
   1. CarChem APC Traffic Film Remover Concentrate 10:1 TFR Uniwersalny środek czyszczący Koncentrat
   2. CarChem APC Citrus Cleaner Concentrate Uniwersalny środek czyszczący
2. Wewnętrzne plastiki
   
   1. CarChem Interior Natural Shine Pielęgnacja wewnętrznych tworzyw sztucznych
   2. CarChem Polymer Rubber & Plastic Protectant Ochrona tworzyw sztucznych i gumy
3. Usuwanie rys
   
   1. CarChem Cleansing Polish Usuwanie rys i utlenień z lakieru
   2. CarChem Deep Clean Polish Czyszczenie i polerowanie lakieru przed woskowaniem

ad. 1 Jaka jest różnica między tymi środkami? Czy 1.b jest delikatniejszym APC i niekoniecznie nadaje się do mycia komory silnika w odróżnieniu do 1.b?
ad. 1.a Produkt dostarczany jest w butelce ze spryskiwaczem, czyli do użycia w formie koncentratu na silne zabrudzenia. Aby go rozcieńczyć używamy innej butelki? Pytanie banalne, ale wolę się upewnić. Niektóre produkty jak np. 1.b domyślnie są tylko i wyłącznie do rozcieńczania i nie posiadają atomizera.

ad. 2 Czy mam rozumieć iż do kokpitu preferowany jest 2.a, natomiast 2.b jest do wszelkich plastików i gum, czyli bardziej wszechstronny, ale o gorszym efekcie końcowym?. Więc jak ktoś chce przyoszczędzić to może nie kupować 2.a i zastąpić go 2.b?

ad. 3 3.a jest mocniejsze, bardziej trące niż 3.b? Czy jest to jedyna różnica? Mój samochód ma 5 lat, więc lakier jest w całkiem niezłym stanie. Jednak ma tu i ówdzie poważniejszą ryskę (zamek od kurtki, otarcie nitami w spodniach, lub uderzenie drzwiami innego auta na parkingu). Nie ma natomiast rzuacających się w oczy swirly czy hologramów. Jakie środki polecane są dla tego auta? Wydaje mi się iż 3.b do pielęgnacji całej karoserii, natomiast co z tymi bardziej widocznymi pojedynczymi ryskami. Jak je usunąć? Papier ścierny 1800 + pasta polerska?

Pytanie konkursowe. Czemu nie można kupić wosku w paście? Brak dostępności i czekacie na dostawę? CarChem Carnauba Paste Wax 38 Wosk Carnauba 38

ad 1
Różnica jest taka, że TFR bazuje na silnych zasadowych środkach czyszczących. Citrus ma w składzie środki odtłuszczające tożsame z tymi pochodzącymi ze skórek cytrusów. Oba są skuteczne. Citrus jest bezpieczniejszy dla tworzyw. TFR służy np. do usuwania wosków.
Jeśli chodzi o butelki i spryskiwacze, to jest akurat odwrotnie niż piszesz. TFR dostarczany jest w butelce bez spryskiwacza i, aby go użyć trzeba dokupić butelkę ze spryskiwaczem dedykowaną dla niego. Wszystkie podpowiedzi odpowiednich produktów i akcesoriów są na dole strony każdego z produktów. Z kolei Citrus Cleaner dostarczany jest w butelce z triggerem mimo, że jest koncentratem. Jego specyfika pozwala na użycie zarówna rozcieńczonego (nawet 1:100) jak i koncentratu. Nawet na plastiki, czy tkaninę wewnątrz auta.

ad 2
Dlaczego sądzisz, że Polymer Rubber & Plastic Protectant daje gorszy efekt końcowy? Efekt i to jak go postrzegamy, to kwestia indywidualna. Oba produkty mimo,że są różne dają podobny efekt wizualny. Oba bazują na wodzie, czyli są bezpieczne dla tworzyw. Nie tworzą tłustej powłoki. Efekt zależy też od tworzywa. Na niektórych może być bardziej naturalny, satynowy, na innych bardziej błyszczący. Tak naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Oba użyć i na tworzywach i na gumie. Każdy z tych produktów ma swoich zwolenników. Oba sprzedają się dobrze. I oba zostaną w ofercie.

ad 3
Cleansing jest ciut mocniejszy niż Deep Clean Polish. Oba nie są środkami polerskimi w sensie "ściernymi". Ich zadaniem jest odświeżenie, przyciemnienie i nabłyszczenie lakieru. Cleansing Polish lepszy jest np. do lakierów twardych, a Deep Clean Polish do lakierów bardziej miękkich. Oba mają za zadanie eliminować i zmniejszać mikroryski typu swirle, czy hologramy. Poważniejsze ryski (o których piszesz) jeśli pytasz jak usunąć, znaczy, że nie masz doświadczenia i praktyki przy korekcie lakieru. Czyli lepiej oddać do fachowca. Usunięcie głębszych rys wiąże się z usunięciem części lakieru i wymaga wprawy.

Odpowiadam na pytanie konkursowe.
Czekamy na dostawę. Spodziewamy się jej w tym lub przyszłym tygodniu. Wosk jak tylko będzie dostępny, pojawi się w sklepie.

Co wygrałem?

ad 1 - faktycznie pomyliłem literki, ale mimo wszystko odpowiedź uzyskałem

ad 2 - tylko podejrzewałem. Wnioskowanie było następujące: skoro 2.a jest tylko do wnętrza: "wnętrze samochodu, deska rozdzielcza, tapicerka, tworzywa sztuczne, guma", a 2.b jest bardziej uniwersalny to jak stare polskie przysłowie mówi : jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego" wynika iż 2.a powinno dawać lepszy efekt na tych konkretnych elementach. Rozumiem iż percepcja "efektu" jest indywidualna, a środki można używać zamiennie, kto co lubi.

ad 3 - no właśnie nie wiem jak, ale chcę się nauczyć. Ogólnie lubię wiele rzeczy robić sam (płyta kg, kafelkowanie, elektryka, automatyka - nie umiałem a sam się nauczyłem) i podobnie tu nie umiem ale chciałbym umieć. Rozumiem iż albo nie wiesz, bo nie jesteś ekspertem. Albo dla bezpieczeństwa wolisz nie radzić, aby ktoś później Ci nie smęcił że popsuł przez Ciebie auto.

ad 3 - pytanie padło do Ciebie, gdyż myślałem że może masz w ofercie środki ścierne które w tym procesie są potrzebne.

ad pytanie konkursowe - jako zupełny laik myślałem że wosk to wosk i że się nanosi cienką warstwą i czeka na pełne wyschnięcie. Później się poleruje. Jednak z opisu Waszego wosku wynika iż należy polerować jeszcze zanim wyschnie. Czyli wniosek, nie me jednej recepty i trzeba czytać co producent pisze.

Wygrałeś zadowolonego klienta i większe zamówienie jak już w końcu ten wosk będzie dostępny.

Podoba mi się Twoje pisanie. Konkretnie, po kolei, odnosząc się do tematów. Przejrzyście. To lubię.

ad 2
Stare polskie przysłowie jest dobre i mądre, acz nie ma zastosowania we wszystkim. Na pewno kocham je za to, że my Polacy tak właśnie myślimy. Bo to pozwala tworzyć wiele odmian jednego (bazowo) produktu i sprzedawać go w różnych cenach. Naga prawda! W ostatnich około 3 latach miałem setki spotkań z fachowcami z branży, sprzedawcami, detailerami... Słyszałem już chyba większość tego co można usłyszeć w tej branży. Jedna z wypowiedzi i to naprawdę dobrego detailera, utkwiła mi we łbie...
- ten produkt możesz zastosować do tego i do tego i do tego i możesz z nim to i to i to...
- eee... jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego... zobacz ja kupuję od porządnej (!) firmy produkt do tego, a tu mam produkt do tego, a tam jest do tamtego...
- ok, rozumiem, że jest to dla ciebie wygodne...
- na tak! wiem co do czego, a ponadto ty mi tu, że koncentraty... po co? tu mam gotowe do użycia, biorę i korzystam...

To mnie nauczyło jednego. Nie każdy potrafi liczyć. Nie każdy potrafi chcieć znaleźć. Nie każdemu się chce. A muszę dodać w tym momencie, że produkty, które mi pokazywał pochodzą... od nas. I bazują na jednym, może dwóch produktach. No i to, że kupując koncentrat uzyskałby dużo lepszą cenę finalnego produktu. Jedyny koszt, to wlać wodę. No i wystarczy kupić jeden produkt i go odpowiednio przygotować (oczywiści enie dotyczy to wielu produktów, ale są takie, które tak właśnie działają). No, ale... jak śpiewał Kazik Staszewski słowami swojego ojca: "...bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle..."

ad 3
Świetnie, że chcesz się nauczyć. I ja jestem samoukiem. I najpierw wiele zepsułem. I można to zrobić przez net, choć lepiej i bezpieczniej jest pod okiem fachowca. Jeśli chcesz sam, w necie jest wieeeele filmików, tutoriali, opisów. Tworzenie tu kolejnego nie wiele wniesie. I zajęłoby dużo czasu, bo to obszerna wiedza. Szczególnie,kiedy miałoby się ją opisywać. Jestem przekonany, że dasz radę. A jak będziesz już coś wiedział, zaczniesz sam działać i będziesz miał konkretne pytania, chętnie pomogę.

Cieszę się z każdego zadowolonego Klienta! Dziękuję.

Właśnie wpadł mi w ręce Auto Świat nr 29 z 18 lipca 2016. Jest tam artykuł o pierwszym polerowaniu. Myślę, że może być pomocny.

Czym myjecie smolę z świeżych asfaltów ?

Ja z asfaltu nie zmywam smoły.

A z lakieru http://carchem.pl/pl/p/CarChem-Tar-and- ... lakieru/20

Konik napisał(a):Czekamy na dostawę. Spodziewamy się jej w tym lub przyszłym tygodniu. Wosk jak tylko będzie dostępny, pojawi się w sklepie.

Przyszły tydzień się kończy i nadal niedostępny

Nie to żebym poganiał, ale poganiam