Witam koledzy od jakiegoś czasu poszukuje problemu wibracji w mojej audi dzisiaj byłem i mojego zaufanego mechanika przejrzeliśmy chyba wszystko co możliwe i stwierdził ze jest luz osiowy na półosiach miedzy przegubami ze niby ktoś to nóg zmieniać i nie założyć jakiejś podkładki teflonowej ładującej luz. Moje pytanie czy ten luz powinien występować jeśli tak to jak duży powinien być? Bo wydaje minusie coś luzu powinno być ze względu na to ze to wszystko pracuje skręca itp. Proszę o pomoc

Tomek,

Pamięć ludzka jest zawodna ale z tego co pamiętam w Twoim modelu te tulejki (już) nie występują, a sprawę załatwia odpowiednie zatoczenie na półosi i pierścień zabezpieczający.

Nigdy takiej sytuacji nie doświadczyłem ale spodziewam się, że gdyby pierścień nie był prawidłowo "zaskoczony" w przegubie, jazda autem byłaby niekomfortowa zawsze i od najmniejszej prędkości.

Nie potrafię określić jak wielki powinien być luz, o który dopytujesz, ale jeśli przy wyprostowanych kołach ruszając półosią nie odczuwasz niczego niepokojącego (a szczególnie luzu poprzecznego), to ten trop najprawdopodobniej jest ślepy.

Tulejki (i różne inne podkładki dystansowe) u VAGa występowały najczęściej w starszych generacjach (m.in. w A6 C5).

Dzięki bardzo za odpowiedz:) a potrafisz doradzić gdzie jeszcze mogę szukać przyczyn tych wibracji? Bo szczerze mówiąc pomysły zaczynaja się kończyć:/

potrafisz doradzić gdzie jeszcze mogę szukać przyczyn tych wibracji?

Uwierz mi, że naprawdę bardzo chciałbym Ci pomóc, ale :
- sam (i to wcale nierzadko) miewam duże problemy z trafnym wytypowaniem powodów różnych wibracji, drgawek i tym podobnych.
- nie czując "tych wibracji" pod własnym tyłkiem i na własnym kręgosłupie, tym bardziej nie wiem jak Ci pomóc

Na ile jesteś pewny, że auto nie ma i nigdy nie miało tzw. chipa

Z tego co się dowiedziałem nie ma nigdy nie było

Daj znać gdy uporasz się z problemem.