Hej
zaplanowałem z rodzinką dzisiaj wypad za Wiedeń ale najpierw pojechałem umyć auto bo brudne.Tak mi się błogo zrobiło na myśl że piękna pogoda,że furka będzie taka czysta,że dwa dni wolnego.A tu k...a suprajs przy myciu koła...śruba z dyblem pięknie wbita .Przyjedża technik z Oeamtc i mówi że może tylko założyć zapas i że opona do wywalenia(kupione 5 tygodni tego) Także jak to siara powiada"I cały mizerny plan w pi..u".