Muzyka w aucie - czego słucha A6Forum PL

przez **nie pamietam 82** » 2014-08-30, 18:57

Gość jest bez wątpienia fanem " Safri Duo " i ich " Played A-Live " <rotfl>

Rozperd..ił mi tym rzęsy normalnie :

przez **malboro** » 2014-08-30, 19:09

nie pamietam 82 napisał(a):Rozperd..ił mi tym rzęsy normalnie

Mój Matrix leży w gruzach :shock:

BTW: Przypadkowo dziś coś usłyszałam... Powie mi ktoś co ten mały, śmieszny człowieczek (ups... jeśli są tu jakieś Panie - pewnie mnie zlinczują... <mysli>

) robi u boku Michaela Jacksona? :roll:

...i to jeszcze w kawałku z zalążków kariery...

przez **malboro** » 2014-08-31, 21:57

Ależ odgrzebałam wspomnienia... ;-)

Numer, w którym sekcja rytmiczna kładzie mnie na kolana ;-)

No i numer, którego tytuł nie jest bez znaczenia... ;-)

przez **nie pamietam 82** » 2014-08-31, 23:08

Świetny film ( jeden z moich ulubionych 8-)

) , świetna muza , o obsadzie - nie wspominam <okok>

przez **nie pamietam 82** » 2014-09-01, 22:24

przez **Koenig** » 2014-09-02, 08:42

malboro, Timberlake pomimo swojej przeszłości w boysbandzie (tfu) gra jednak wg mnie całkiem akceptowalną muzykę. Np Mirros mnie osobiscie przekonuje

A jeśli chodzi o Toto to trudno nie wspomnieć o największym hicie (chyba że celowo zapomniałaś

)

Ja natomiast bardzo lubię ten kawałek

przez **malboro** » 2014-09-02, 15:01

Koenig napisał(a):malboro, Timberlake pomimo swojej przeszłości w boysbandzie (tfu) gra jednak wg mnie całkiem akceptowalną muzykę. Np Mirros mnie osobiscie przekonuje

Mnie nie przekonuje sorry ;-)

Nie wnikam nawet w boysband'ową przeszłość itd...
Pytam tylko co on robi z Michaelem Jacksonem? Powiedz mi co on w tym numerze zaśpiewał?

(chociaż mnie pop nie pociągał nigdy za bardzo - Jacksona uwielbiam i cenię - jest dla mnie ikoną).

Koenig napisał(a):A jeśli chodzi o Toto to trudno nie wspomnieć o największym hicie (chyba że celowo zapomniałaś )

A widzisz... Sprawa polega na tym, że mam awersję do numerów tłuczonych przez radio

Jak się zgłębisz w dyskografię - zawsze można znaleźć coś ciekawszego, lepszego muzycznie itd. (niekoniecznie "radiowego")

Koenig napisał(a):Ja natomiast bardzo lubię ten kawałek

Do auta faktycznie - super! :-D

Niestety znowu jest "radiowo" :-P

Ja kocham takiego Claptona ;-)

Tu min. ze zmarłym niedawno Johnny'm Winterem

przez **malboro** » 2014-09-02, 17:19

Jeszcze odnośnie tego numeru Jacksona (nie mogłam się oprzeć, żeby poszperać) ;-)

Stylowo (znając mniej więcej dyskografię Jacksona) numer wyglądał mi na kompozycję z końca lat '70 (czasy "Off the Wall").
Bardzo podobny styl :

Trochę się pomyliłam w latach

Cytat z Wiki:
"Love Never Felt So Good" is a song performed by American recording artist Michael Jackson, released posthumously on May 2, 2014. Two reworked versions of the 1983 demo track originally composed by Jackson and Canadian singer-songwriter Paul Anka form the first single released from Jackson's second posthumous album, Xscape. The first version is a solo produced by American record producer John McClain and Dutch record producer Giorgio Tuinfort. The second version is a duet featuring American recording artist Justin Timberlake, produced by American record producers Timbaland and Jerome "J-Roc" Harmon. It is the second collaboration between Jackson and Anka to be released since Jackson's 2009 death (the first being "This Is It"). The single charted on number 9 in the US and on number 8 in the UK."

Wersja pierwotna (wydana już po śmierci Jacksona):

Koenig - posłuchaj tego i wersji z JT, a później odpowiedz sobie na pytanie - co wnosi Timberlake do utworu

Pozdrawiam... ;-)

przez **nie pamietam 82** » 2014-09-02, 18:32

Wtrącając swoje trzy grosze chcę zauważyć , ze Timberlake " muzycznie " mnie nie przekonuje ale... teledyski za to ma - rewelacyjne . No ale... nie dzięki nim się docenia i szanuje muzyków .
btw , fakt faktem do Madonny też się " przyssał " ( pijawka jedna :mrgreen:

)

Ten numer ( rozbrajający mnie masakrycznie ) utkwił mi w głowie jeszcze ze szkoły nauki tańca ( trochę w innej wersji tutaj ) :

przez **Koenig** » 2014-09-03, 10:35

No cóż, tu się trochę różnimy, bo ja fanem Jacksona nigdy nie byłem, choć doceniam jego wkład w muzykę popularną.

A co powiecie na

lub całkowity klasyk