Jakiś czas kupiłem a6 c6 3.2fsi 08rok który był wyprodukowany chyba po weekendzie-cholernie awaryjne auto.
No więc strzelił mi jakiś gruby waż który idzie od sprężarki klimy aż do chyba osuszacza za lewą lampą. Przewód wymieniony,klima szczelna i nabita ale niedziała,tzn,nie włącza się wiatrak oraz sprężarka. Błędów brak. Wymieniony czujnik ciśnienia przy chłodnicy ale klima nadal nie startuje.Auto było już u dwóch "fachowców" ale dla nich to już za stare auto by poświęcać mu czas - jak to ładnie ujął mechanik,w tym czasie zrobię kilka innych aut niż to padło... . Z tego co widzę,to sprężarka podłączona "na krótko" działa bo słychać cykanie cewki. Napięcie do wtyczki dochodzi ok.5.5-6V czyli za mało by sprężarka ruszyła.Kable,na ile pozwoliły mi umiejętności posprawdzane. Do czujnika od kilimy-na chłodnicy na skrajnych pinach mam zasilanie.Czujników mam kilka- 2 nowe i chyba 4 ze szrotu. Wątpię aby wszystkie padły. Są jeszcze jakieś inne czujniki od klimy? . Nadmienię,że zimą miałem wymieniony silnik,a latem ub.roku remont skrzyni automat,ale klima działała do momentu aż włączyłem ją w ogrzewanym garażu aby sprężarka się nasmarowała a tu booom
