Mam zasadnicze pytanie dotyczace poprawnosci ruszania nowoczesnym dieslem.
Podczas gwarancji wymieniono mi 2 razy sprzeglo oraz raz dwumase,teraz zanosi sie znowu na to samo.
Historia napraw :
1.Auto kupione u dilera,2.0 tdi CR,przebieg 90 tys. Zaraz po zakupie :szarpanie przy ruszaniu,zwlaszcza pod gorke,nie ma mowy o szybkim ruszeniu autem,ciezko wbic jedynke. Wymienione sprzeglo. Od razu po wymianie auto zaczelo normalnie ruszac,wibracje i szarpanie pozostaly. Jedynka zaczela wchodzic normalnie.
2. Z racji dalszego szarpania wymienione zostaly : sprzeglo,kolo dwumasowe,wysprzeglik. Niby wszystko super,ale juz wracajac do domu poczulem lekkie szarpanie jak wczesniej,na koncu wysprzeglania podczas ruszania. Przez miesiac bylo tylko gorzej az do teraz,kiedy jest bardzo zle.
Aso twierdzi,ze zle ruszam autem,mianowicie aby ruszyc nowoczesnym dieslem najpierw puscic nalezy pedal sprzegla a jak auto zacznie jechac nalezy dodac gazu. Ok,mozna to robic podczas wolnego spokojnego ruszania,ale nie da sie tak ruszyc ze skrzyzowania,dynamicznie,albo nawet inaczej niz na emeryta.
Od zawsze tak ruszalem i nigdy przez prawie 20 lat nie mialem klopotow z autem sprzeglem czy dwumasa.
Czy ruszanie z obrotami 1100-1300 jest zabojcze dla sprzegla?
Czy Wy musieliscie zmieniac nawyki po zakupie swoich aut i zaczac ruszac kompletnie bez gazu?