Witam, mam zagadkę od paru miesięcy mam ciekawą ,a zarazem i irytująca sytuacje.
Po rozgrzaniu silnika 90st i zgaszeniu nie słychać pompy paliwa, po przekręceniu stacyjki silnik kręci ale nie odpala , co jest oczywiste.
Komputer nic nie wywala - czysto. Po kilku godzinach wszystko wraca do normy i jest ok.
Czy to czujnik położenia walu szwankuje?
Proszę o pomoc.