Zakopianczyk napisał(a):jakie są Wasze opinie/ doświadczenia z tym związane ?

Myślę, że podstawowym kryterium nie jest odmiana paliwa, tylko zaufanie do sprzedawcy.
Od lat obserwuję niezmiennie, że im mniej pośredników, tym paliwo lepsze.

Najlepiej mają ci, którzy kupują duże ilości hurtowe do stacji "wewnątrzzakładowych" (duże firmy transportowe, bazy sprzętu budowy dróg, etc.) .
Niektórym może być trudno uwierzyć ale w samochodach eksploatowanych na najzwyklejszym "dieslu" ale prosto z "rozlewni" - nie odkłada się żaden nagar w układach recyrkulacji spalin, wydechach, etc. ... .

Ja osobiście tankuję tylko na Orlenie (nie na wszystkich stacjach, mam kilka sprawdzonych w okolicy, w trasach jest to jednak już ryzyk fizyk). Na codzien jeżdżę na zwykłym ON jednak zdarza mi się tankować Vervę. W wypadku Audi 100 C4 - na zwykłym ON jeździ o niebo lepiej od Vervy, w wypadku A6 C5, ona uwielbia Vervę, spalanie ma niższe, a dynamika podnosi się zauważalnie.

Leję lepsze ON (tylko na Diesel Gold narazie się nie zawiodłem) i dodaję jeszcze dodatek do paliwa

A ja jak do tej pory tankuję jedynie Orlen, a w ostateczności Lotos - zwykłą ropę, a nie żadne uszlachetniane szajsy.
Jak do tej pory nigdy nie miałem problemów z żadnym z aut, czy to A4 PD, czy A6 z CR, czy Corolla i BMW z CR.
Pamiętam, gdy kolega pracował na Shellu, to bardzo mocno przestrzegał przed tankowaniem "lepszych" paliw, ze względu na dość duży procent zanieczyszczenia - te paliwa zwyczajnie długo leżakowały w zbiornikach przez zaporowe ceny, wyższe nieraz od Pb98. Może teraz coś poprawili, ale ja tego sprawdzać nie będę - raz na jakiś czas zaleję Vervę, bo silnik na jednej diecie ciągnąć nie może

XCENTRIC napisał(a):Pamiętam, gdy kolega pracował na Shellu,

no moj znajomy też pracuje w Shellu i stanowczo odradza ogólnie tankowanie na tej stacji... Więc jak widać u nich marka i cena nijak mają się do jakości...