krysti napisał(a):jak to jest z olejem w tipku.
Planuje wymianę i nie wiem jaki olej zalać.
Wyłącznie oryginalny i zgodny z numerem VIN auta.
(moim zdaniem)
krysti napisał(a):W ASO zaśpiewali 4000pln ( płukanie, zmiana oleju, zmiana softu, adaptacja)
Tanio rzeczywiście nie jest ale na tą przypadłość najprawdopodobniej leku nie znajdziesz. Taka polityka cenowa Audi i tyle.
Jakiekolwiek "oszczędności" i zalewanie oleju "na wyczucie" może odbić się potężną czkawką i zapewne dużo większymi kosztami od tych 4 tysiaków ... .
W przypadku modeli od A4 wzwyż koszty zakupu samochodu to tzw. pikuś w porównaniu z kosztami utrzymania tych rodzynków zgodnie z technologią serwisową producenta.
krysti napisał(a):Wiem że 6hp19 były lane trzy oleje lifeguard 6, 6plus i 8.
U mnie prawdopodobnie jest juz 8 ale nie chce bigosu narobić. Najchętniej bym kupił odpowiedni olej ZFowski.
Zrobisz jak zechcesz. Trudno odmówić Ci logiki ale i tak proponuję tzw. oryginał (nie "ze strachu" tylko z czysto pragmatycznych powodów).
krysti napisał(a):Jak to jest z zmianą softu i adaptacją - czy jest to konieczne podczas zmiany oleju.
Wymianę oleju tipka - przede wszystkim - warto poprzedzić diagnostyką podczas próby drogowej z VAS'em na kolanach i na tej podstawie decydować "tylko" o wymianie czy jednak "już" o naprawie skrzyni.
Naturalnie w zdecydowanej większości przypadków żadne naprawy nie są potrzebne ... no ale naprawdę warto to wiedzieć i mieć pewność
jeszcze przed zalaniem kosztownego, świeżego oleju
... .
Aktualizację softu, jeżeli tylko jest dostępna pod dany numer nadwozia - zawsze warto przeprowadzić. Akurat w Twoim przypadku PRAWDOPODOBNIE nie będzie zmiany na inny (nowszy) gatunek oleju, więc TERRETYCZNIE aktualizacja softu nie wydaje się bezwzględnie konieczna ale takie spekulacje tak naprawdę są o kant d..py potłuc.
Podsumowując - z mojego punktu widzenia
jak najbardziej - wymiana oleju powinna wiązać się z aktualizacją softu (o ile jest dostępny).
Co do
adaptacji nie wyobrażam sobie inaczej, żeby po wymianie oleju (a często i softu) nie wyuczyć skrzyni dobrych manier
... chociaż ... po pewnym czasie ... niektóre złe "nawyki" i tak "samoistnie" (po)wrócą.
krysti napisał(a):Może u Ciebie bym zrobił serwis autka
Ale to chyba dopiero w następnym życiu/wcieleniu
... .
Co ważniejsze - jeśli już miałbyś jeździć na Śląsk ze skrzynią, to prawdziwych fachowców i profesjonalistów musisz szukać pod innym adresem.
Celowo nie podaję teraz nazwy tej Firmy (przez naprawdę duże "F"), bo kiedyś banda skończonych kretynów, frustratów i zazdrosnych debili zrobiła wszystko żeby opluć to miejsce wszelkim jadem i obrzucić wszelkim gównem, więc żeby nie było spekulacji i posądzeń o kryptoreklamę - po prostu sprawdź PW
.