mgboczna napisał(a):Zawsze można wrócić do oryginalnego softu.
I szczerze bym Ci to polecał, tylko co z wyrżniętym DPF'em
Emulator
mgboczna napisał(a):Tylko to też nie rozwiąże problemu.
Oczywiście, ze nie rozwiąże ale jeśli jesteś zdeterminowany na "rewitalizację" samochodu byłby to świetny krok w prawidłowym kierunku.
A przede wszystkim pozwoliłby na bardziej celną i dokładną weryfikację kondycji poszczególnych elementów osprzętu silnika.
mgboczna napisał(a):Zresztą już miałem wgrywany najnowszy soft w serwisie
I na tym (moim zdaniem) należało poprzestać.
mgboczna napisał(a):i ich magik wyłączał mi DPF'a.
A to bardzo ciekawe, ze serwis wyłączył DPF'a chociaż jak się domyślam wtedy filtr był jeszcze obecny w samochodzie.
No i w ogóle pierwsze słyszę o ASO, w którym ktoś by się poważył na coś takiego ... .
Ale najbardziej, nawet jeśli tak było, ciekawi mnie cel takiego eksperymentowania w miejsce rzetelnej naprawy oraz diagnostyki "jak książka pisze".
Już nie będę się rozwodził nad innymi "niuansami", chociażby nad wałkiem rozrządu z krzywkami ukształtowanymi pod obsługę DPF'a ... .
mgboczna napisał(a):Skoro robiły to dwie niezależne i nie znające się osoby a efekt końcowy jest taki sam, czyli coś nie tak z autem.
Nie wiem czy coś dolega silnikowi. Takie sprawy się mierzy i weryfikuje bez żadnego problemu przy średnim oprzyrządowaniu oraz przy poziomie wiedzy II=giej klasy zawodówki samochodowej.
Za to na pewno nie dziwi mnie brak rzeczowej diagnozy, skoro naprawę powierzyłeś ewidentnym druciarzom, którym powinno się zakazać dalszej działalności zawodowej.Jeżeli wciąż będziesz wybierał fahofcufff tego samego pokroju to za 10tym razem skutki będą równie opłakane ... .
Ja doskonale rozumiem, ze w niektórych sytuacjach usunięcie DPF'a wydaje się wyborem mniejszego zła ale umówmy się co do jednego - takie amputacje wykonuje się TYLKO w przypadku kompleksowego rozpoznania usterki i rzetelnej ocenie stanu technicznego silnika wraz z osprzętem, a nie na zasadzie "chybił-trafił".
No i ciągle zostaje pytanie jak ten DPF został "wyłączony" w ECU ... .
mgboczna napisał(a):Ponownie moje logi do oceny (poprawione). Będę wdzięczny za analizę.
Z logów płyną (jak dla mnie) dwie informacje:
- silnik pracuje nierównomiernie
- z przedstawionego materiału nie da się określić ... niczego konkretnego
Uważam, że powinieneś:
- rozebrać cały układ dolotowy (nie wyłączając kanałów ssących głowicy, kolektora ssącego oraz EGRa) i porządnie go wyczyścić
- przed rozbiórką jak i w trakcie demontażu przyjrzeć się dokładnie którędy olej silnikowy trafia do dolotu (przez turbinę czy przez tzw. odmę)
- zdemontować pokrywę zaworów i przemierzyć wałek rozrządu pod kątem zużycia
- wykonać pomiar kompresji
Stosownie do dokonanych obserwacji zanalizować zebrane wyniki i albo:
- podjąć się dalszego demontażu silnika (np. pod kątem dokładnej oceny układu korowo-tłokowego ze szczególnym zwróceniem uwagi na zużycie pierścieni)
albo
- zdemontować wtryskiwacze (PD) i zwrócić się do kwalifikowanego serwisu o ocenę stanu rozpylaczy (stosownie do wyników diagnozy zadecydować o czyszczeniu, ewentualnej regeneracji lub wymianie)
Niezależnie od wwym. turbinę winien ocenić równie wysoko kwalifikowany serwis.
W trakcie prac mechanicznych dogadać się budzącym zaufanie i zweryfikowanym tunerem, który zgodziłby się przywrócić seryjny program sterujący i w miarę kompleksowo wyłączy obsługę DPF.
Moim zdaniem nie istnieje żadna droga na skróty, a pominiecie któregokolwiek z wwym. etapów lub kontynuacja działania na chybił-trafił może Cię doprowadzić do pogłębienia patologii i niepotrzebnej utraty dużej kwoty pieniędzy.