Witam
Dzisiaj stojąc z góry trzymałem na hamulcu, i zwróciłem uwagę że pedał hamulca wpada mi do końca. Po przyjeździe do domu sprawdzam i faktycznie gdy depnę na hamulec to jest twardy ale powoli wpada do dechy. Gdy wyłączę silnik to takiego objawu nie ma. Ogólnie jak jadę i depnę gwałtownie to auto staje dęba. Jaka może być przyczyna wpadania tego pedału, chyba że tak ma być??