Witam,

planuję zakup Audi a6 c6, rocznik 2007-2010, mieszczące się w budżecie do 50.000 zł.
Generalnie wolałabym auto sprowadzone z Niemiec lub Belgii, dlatego też planuję zakup za granicą.
Pytanie jaki silnik wybrać? Zależy mi na niezawodności ze względu na pokonywane przeze mnie trasy. Kilka razy w miesiącu ponad 1000 km.
2.0 tdi odpada.
Rozważam 2.7 lub 3.0 tdi. Podobno dużej różnicy w osiągach nie ma, a w ewentualnych kosztach naprawy owszem.
Druga sprawa: skrzynia biegów? Automat nie sprawia problemów? Prawdę mówią nie ma dla mnie różnicy czy automat czy manualna, ale warto wiedzieć.
Przyznaję, że nie miałam wcześniej do czynienia z Audi, dlatego chcę w miarę szczegółowo wszystkiego się dowiedzieć.
Jest kilka warunków, które auto musi spełniać:
-kombi
-musi być czarne
-diesel
-2007-2010
-do 50.000 zł

Proszę o poradę, który silnik lepiej sprawdza się na długich trasach, na co lepiej się zdecydować.

Znalazłam np. coś takiego :

http://www.mobile.de/pl/marka/audi/mode ... 81835.html

Jezeli liczysz na niezawodność w konfiguracji 2.7tdi/3.0tdi z automatem to moze byc ciężko

tap

Automat to nie konieczność, po prostu zdecydowana większość( jeżeli nie wszystkie, które do tej pory widziałam) 3.0 występuje z automatem. Dla mnie nawet lepiej jeżeli będzie to manualna skrzynia, ale jak się nie ma co się lubi...

girlonbike napisał(a):Rozważam 2.7 lub 3.0 tdi. Podobno dużej różnicy w osiągach nie ma, a w ewentualnych kosztach naprawy owszem.

girlonbike, to w zasadzie te same silniki.

Piotruś napisał(a):osobiście bardzo lubię silniki 2,7 TDi ale biorąc pod uwagę, że pomimo ogromnej podaży używek na rynku - wycelowanie w godnie zachowany egzemplarz graniczy z cudem nie dyskwalifikowałbym jednostek 3.0TDi .
Ponadto warto pamiętać, że zasadnicza różnica (i raczej jedyna istotna) pomiędzy 2.7 a 3.0 dotyczy skoku tłoka, co czyni bezpośrednią różnicę w pojemności ... skokowej silnika.
Konstrukcyjnie 2.7 oraz 3.0 są po prostu identyczne, a oprócz wwym. zmian w pojemności skokowej minimalne różnice dotyczą jedynie osprzętu silnika (lecz z eksploatacyjnego punktu widzenia są pomijalne).

a6c6-pomoc-w-wyborze-silnika-t1637-30.html#p29864

girlonbike napisał(a):Automat to nie konieczność,

girlonbike napisał(a):Proszę o poradę, który silnik lepiej sprawdza się na długich trasach, na co lepiej się zdecydować.

Jeżeli nie zależy Tobie na automacie i 50 KM mniej to 2,7 Tdi może być dobrym rozwiązaniem. Ewentualny zakup auta powinien być poprzedzony sprawdzeniem historii serwisowej ( w DE również już bywa inaczej), następnie fachowo przeprowadzoną diagnostyką.. Sprawdzenie historii nie jest jakoś kłopotliwe, diagnostyka już tak ponieważ musi być przeprowadzona na miejscu. Przynajmniej ja nie wyobrażam sobie kupna auta za ponad 50 tyś pln ( z opłatami ok. 51500,- ale bez kosztów sprowadzenia, sprawdzenia) na podstawie zwykłych "oględzin"..

Niezależnie co wybierzesz to przy tym modelu będzie to zakup podwyzszonego ryzyka

tap

Za te pieniadze 3.0 tdi bezawaryjne,nie zajechane,od normalnego czlowieka,proste,serwisowane i nie wymagajace potencjalnych napraw rzedu 10 tys zl i wiecej... zapomnij. Szykuj co najmniej 70 tys zl. Plus koszty sprowadzenia. Inaczej bedzie z przebiegiem 400 tys/bite/zajechane/od turasa. To akurat bedziesz mogl sobie wybrac

3.0 tdi tylko w automacie - przy tym momencie,mocy i krotkich pierwszych biegach nie nadazylbys biegow zmieniac. Koszty oczywiscie sie klaniaja potencjalnych napraw.

Jakies agro srebrne wstawki, spryski lamp tez srebrne i zalozone odwrotnie. Do tego ten zapalajacy sie abs, jak zal mu 150zl na takie cos to co jeszcze olal?
Nie wiedziałem, ze sie jeszcze tak w cenie trzymają

tap

jmm, wydaje mi się, że pomyliłeś tematy bo piszesz o C5 2.8 .

Pozdrawiam

Wysłane dzięki Tapatalk.

Ale jaja. Tap cos chyba pochrzanil.

tap

Koszta podobne dla obydwu silników jeśli chodzi o naprawy, to chyba nie ma sensu myśleć o 2.7. Dlatego bierz 3.0, Ale pytanie czy uda się zadbany egzemplarz znaleźć, w Niemczech auto z dieslem kupuję się do jeżdżenia a nie do patrzenia na nie. Zatem minimalny przebieg dla auta nawet z 2010 to jest 250000, a przy tym przebiegu dołożysz po zakupie jakieś 10000 zł na podstawowe naprawy...

Jaras,przestan z tym przebiegiem,to sa jakies mity. Naprawde uwarzasz,ze w niemczech kazdy jezdzi autostrada 500 km dziennie do pracy? Nie ma ludzi pracujacych 5-10km od domu? Zdziwilbys sie jak wielu ich jest.Uwazam,ze wiekszosc. Poprzednie auto kupilem 7mio letnie z przebiegiem 150 tys,teraz kupilem a6 2009 100 tys przebiegu w Belgii gdzie mieszkam.I nie sa to zadne 'okazje' sciagane do Polski na handelek,ale normalne auta.Tyle,ze kosztuja 2x tyle co te opisywane przez Ciebie trupy po turasach albo z floty. Wciskacie te kity z przebiegiem dla usprawiedliwienia ze musi byc duzy przebieg. Diesla kupuje sie na zachodzie dla malego spalania oraz niskiego podatku.Nie dla duzych przebiegow. W Belgii prawie nikt nie jezdzi benzynowym autem.

Co niektórzy tutaj z tymi przebiegami ile Niemcy robią to przesadzają,wymagania większe niż w salonie.Az mi się przypominają durne komentarze na temat c5 przed jej zakupem.Przez takich ludzi jest nam trudniej kupić auto bo mieszają w głowie często przez to ,ze oni lub ktoś w ich rodzinie kupił zajechany egzemplarz to ktoś inny za taka cenę tez musi na taki trafić..Ja osobiście bym wybrał 3.0 TDI.Co do tych dwóch silników z tego co słyszałem obydwa sa dobre.Ale moim zdaniem 3.0 tym bardziej ,ze avant.Ten silnik pozwala już rozwijać naprawdę dobre prędkości. No i to jest odpowiednia moc na gabaryty auta.

Taka ciekawostka ,ze wujek chyba z 2 lata temu kupił własnie C6 3.0 TDI sedan w Polsce i to w dodatku na giełdzie.Nie narzeka elegancko śmiga a w fotel wgina ładnie.Tam chyba 225Km jest.Dal od 50-60tys nie chciał powiedzieć konkretnie.

Polecam Ci kanał na you tube "auta z niemiec".Sa to Polacy którzy znają się na rzeczy i za oplata jada z Tobą sprawdzić auto.Załatwiają wszystkie formalności.Może warto przedzwonić i się zorientować co i jak.Oczywiście przejrzyj ich profil z filmami.Jest tam chyba filmik jak sprawdzali A4 B6.Sporo aut i fajnie zrealizowane filmy.Podobno najgorsze auta z Niemiec sa z Berlina.

Tutaj linkacza podaję do kanału
https://www.youtube.com/channel/UC-Pple ... zrVgMl5j9A

Myślę, że chodzi tutaj o coś zupełnie innego. Mianowicie : Audi z przebiegiem 300-400 tys. km i tak jest w o wiele lepszym stanie niż większość marek (celowo nie będę wymieniał) z takim przebiegiem (o ile w ogóle dożyją tego przebiegu) .
Szkoda, że nie wszyscy o tym wiedzą.
Jakoś nigdy szukając auta (a zawsze było to Audi ) nie sugerowałem się stanem licznika (w sensie realnym/prawdziwym przebiegiem).

Pozdrawiam

Wysłane dzięki Tapatalk.

Co do przebiegu miałem na myśli polskich handlarzy, bo im się nieskalkuluje sprowadzanie dobrych aut, już nie wspomnę o tym ze większość z nich ściąga opony, wyciąga zmieniarkę etc. Wiadomo ze jak sam pojedziesz to znajdziesz ładny egzemplarz i oczywiście drożej niż w Polsce

Mam c6 2.7 quattro tiptronik i 285tys przebiegu i jestem mega zadowolony, spalanie na autostradzie przy 110 ok 6l, oczywiście wszystko regularnie serwisowany w Bosch serwis i zero problemów