Witam
Zaznaczę na początku, że jestem blondi w sprawach związanych z motoryzacją.
4 miesiące temu kupiłam Audice A6 C5 2.7 BiTurbo Q, facet mówi no rozrusznik do wymiany. Okej. Umówiłam się do mechanika w międzyczasie sobie jeżdziłam, autko jak ciepłe miało problemy z odpalaniem, zimny silnik odpalił za każdym razem. Mechanik był, rozrusznik wymieniony, dwa tygodnie spokój i dalej to samo. ,
Nie odpala za każdym razem, jeżeli nie chce odpalić, nawet bez kluczyka w stacyjce nawija sobie po Niemiecku , odpalony od kabli załączy za pierwszym razem, więc mam wybór albo dzwonić i prosić o pomoc albo poczekać ze dwie-trzy godzinki i ruszy bez problemu czasami słyszę tez, że musi ze dwa-trzy razy zakręcić zanim odpali. Po odpaleniu słychać takie rzępolenie, w trakcie jazdy tego nie ma. Ostatnio jadąc po parkingu po prostu zaczęły spadać obroty, nie reagował w ogóle na gaz, padł. Zauważyłam też ostatnim czasy że jak dodaje gazu chce przyspieszyć to aż się cały trzęsie no czuje normalnie jak wibruje ma problem z rozpędzeniem się.
Jestem przerazona, że zaraz będzie po autku dodam tez, że auto ma telefon mikrofon podłączony, kable są przetarte (facet nic nie wspominał przy kupnie o tym) i ciągle pobiera prąd z aku .. nawet zgaszony, zamknięty samochód o obieg prądu non stop jest.
Piszę z prosbą o poradę... oczywiście mechanik jest już umówiony, ale może jakaś burza mózgów rozświetli mi w czym problem