przez sztukens » 2014-09-15, 18:02
Witam. Mam nadzieję że w dobrym miejscu umieśćiłem post. Problem tak jak w temacie, dzisiaj po przyjściu z pracy wchodząc do auta, właczam zapłon a tu z nikąd co kilka sek. zaczyna pulsować oświetlenie wnętrza na podsufituwce, jak i z przodu tak i z tyłu. Tak jakby ktoś otwierał drzwi i zamykał co kilka sekund. Spotkał ktoś się z takim przypadkiem? podkreślam nic niebyło ostatnio robione w aucie, nie działą mi także oświetlenie przednich drzwi u kierowcy u paseżara. Nie wiem czy ma to coś wspólnego ponieważ nie działało to już kilka grubych miesięcy. Może coś z mikrostykami ? A może ten moduł komfortu? Niewiem czy to jakaś wskazówka ale z 2 miesiące temu rozebrałem i przeczyściłem zamek od strony pasażera ponieważ drzwi mi odbijały, ale było cały czas wszystko wporządku. Proszę o jakieś wskazówki, niechciałbym oddawać auta do elektryka, chciałbym sam się z tym uporać. Z góry dziękuję za pomoc