Dzisiaj caaalusienki dzień było wszystko ok więc nie miałem co i jak sprawdzić.
W sumie odpalałem samochód ze 20 razy . Wszystko git .
Odpiąłem wczoraj RNS, wpiąłem, poprawiłem masę emulatora zmieniarki (choć wg. mnie była ok).
Przy okazji rozebrałem na części pierwsze dwie tylne lampki podsufitki bo czasami szwankowały (zimnych lutów nie było - przetarłem papierem ściernym styki bo widziałem, że delikatnie zaśniedziały).
Lampki działają.
Nie wierzę, że ma to związek ale...... (odpukać) WSZYSTKO działa jak powinno
.
Tfu tfu (żeby nie zapeszyć
).
Wysłane z mojego.... .