Uśmiałem się jak nigdy.
Obawiam sie że instynkt samozachowawczy w takich sytuacjach nie będzie zbyt pomocny chyba że diabelne stworzenie jakim jest 2.5TDI PD wyskoczy na mnie z za zakrętu lub spróbuje poparzyć albo wybuchnąć. A to pewnie będzie wilk w owczej skórze który będzie kusił: "weź mnie do domu, później zagryzę Ciebie i Twój budżet "
Zacząłem też się chwilę zastanawiać nad 3.2 VR6 ale poczytałem sobie w necie co ludzie przeżywają z tymi silnikami w A3 i sam nie wiem. Tylko że przy takim silniku i spalaniu to tylko w podtlenku LPG co na szczęście do chyba 2006r znosiły dobrze bo później były już FSI.
No chyba że faktycznie spróbować jakieś 1.9TDI grubsza rzeźba żeby go pociągnąć w okolice 170KM bo w tej budzie nie wyobrażam sobie 1.9TDI w standardowej mocy i tej budzie. Jakby chociarz wsadzili tam poczciwego AVFa którego bezpiecznie można dac na 170KM bez strachu a tu taka padaczka.
No tylko że te 1.9 to straszne golasy. Z resztą jak w A6 te z 2.5 były dużo lepiej wyposażone. Te z 2.0TDi w moim budrzecie to albo rozbitki albo goło i wesoło i lepiej chyba było by pójść wtedy w Trafica. Zajebisty samochód z tego Multivana tylko taki niewypał z silnikami.