Cześć forumowiczom,
Kilka dni temu zabrałem się za wymiane uszczelnień pokryw zaworów, czyszczenie EGRa, kolektorów ssących i odmy a po ściagnięciu dekli okazało się, ze spadły dwie dźwigienki na zaworach ssących w prawej głowicy ( na szczęćcie nie robiąc żadnych szkód). Wałki są jeszcze można powiedzieć w dobrym stanie. Moje pytanie tyczy się kwestii - czy kupić i założyć teraz całą nową hydraulike zaworową, paski rolki itp, czy zmienić silnik na BAU ( czy wszystkie mocowania silnika są w tych samych miejscach co w AKE) a może prościej będzie podmienić głowice z BAU, który z ww. zabiegów będzie rozsądniejszy i ekonomicznie i eksploatacyjnie? Dodam ,że samodzielnie już z tym sobie nie poradzę, będę musiał zlecić tę robotę dobremu mechanikowi. Autem chciałbym jeszcze kilka lat pojeździć Audi jak w opisie 2.5 tdi AKE quatro sedan prod. 05. 2003r.

Za wszelkie podpowiedzi z góry dziękuję.

Witam. Kupiles te uszczelniacze do pokryw z allegro? Co oznacza walki w dobrym stanie? Wiadomo, najlepiej byloby wymienic komplet, no ale koszty sa duze. Jednak masz pewnosc ze pojezdzisz dlugo po takiej naprawie (o ile ktos kto sie zna ogarnie Ci to) i przede wszystkim wymieni rozrzad po tym zabiegu (nie na marker) tylko blokady. Pozatym, nie wiesz w jakim stanie kupisz silnik BAU.

Witaj bulka907! Uszczelki pokryw i ringi przy wtryskach kupiłem w hurtowni motoryzacyjnej i uszczelki dobrze uszczelniły dekle. Na krzywkach wałków nie ma wytarcia, może dwie krzywki w prawej głowicy cos tam pod paznokciem wyczułem - silnik zawsze miał serwis olejowy co 10 tyś kilometrów, nigdy longlife. Przemyslając sytuacje wymienie tylko hydraulikę, co do warsztatu to mam w okolicy taki, który nie boji się grzebać w tych silnikach - specjalizują się tylko w silnikowych sprawach. Na razie jeżdżę w takim samym stanie, auto równo rozwija moc i nie dymi, nie kopci, tip zmienia biegi prawidłowo.