Cześć

Wczoraj zaświeciła się i mnie straszy. Płyn hamulcowy mam, ściągnąłem koła żeby zobaczyć jakie są klocki. Wewnętrzne około 5mm, a zewnętrzne około 8 zatem chyba jeszcze ok. Pamiętam, że czujniki są przy tych wewnętrznych to raz, a dwa dziwi mnie różnica w grubości. Odpiąłem wtyczki i kontrolka nadal oślepia. Dodam, że nie mam vag'a niestety. Pomocy, co to może być.

Wyrwiząb napisał(a):Odpiąłem wtyczki i kontrolka nadal oślepia.

Wyrwiząb, jak odpiąłeś to zawsze będzie świecić . Świeci wtedy gdy obwód jest otwarty.
Na początek weź zmostkuj piny we wtyczkach, tych które łączą się z klockami (jednej, potem w drugiej) w ten sposób sprawdzisz czy usterka jest w klockach i ewentualnie w którym

Wyrwiząb, Czesta przyczyna wymienionej usterki sa przelamane/przewrwane przewody od wtyczki do kabiny.
Wtedy nawet zmostkowanie na kostce nie pomoze, bo obwod i tak bedzie przerwany wewn. przewodu.
Na to pomoze tylko wizja lokalna i pomiar rezystancji miedzy pinami we wtyczce klockow i pinami we wtyczce w kabinie.

RomanS i Andi dzięki za wskazówki które pomogły naprowadzić mnie właściwie. Tak jak napisaliście, kontrolka zaświeca się w przypadku przerwy a nie zamknięcia układu. U mnie prawy wewnętrzny klocek wyzwolił kontrolkę, ale jest na tyle gruby, że spokojnie można 2000km zrobić. Zmostkowałem, żeby nie drażniło, szczelnie zalepiłem izolacją i pod koniec zimy wymienię.