Witam. mam problem z moim samochodzikiem. A6 rok 2005r, 2,0TDi 140km, przy 2300-2800 obrotach zaczyna szarpać. dzieje się tak zarówno na zimnym silniku i po przejechaniu 100km. pojawiał się również błąd przepustnicy, została ona wymontowana, wyczyszczona, nawet wymieniona na drugą z auta kolegi i nic to nie zmieniło. bardzo proszę o pomoc

jaki byl blad tej przepustnicy ?
tutaj najlepiej lodi dynamiczne by sie zdały i było by wiadomo co nie domaga w tym przedziale obrotów

maniunia2008, Witam, czy owe szarpania wystepuja zarowno przy: przyspieszaniu ,jednostajnej jezdzie i hamowaniu silnikiem ? czy zaobserwowano narastanie szarpania ?

dziękuję za zainteresowanie. auto szarpie najbardziej jak jest zimne do 90stopni, później w momencie osiągnięcia obrotów 2300-2800, poniżej jest super i po przejściu na wyższe obroty wszystko gra. ostatnio pojawiają się również problemy z odpalaniem( długo nie może załapać, a niekiedy tak jakby nie chodził na wszystkich garach), a po chwili się wszystko wyrównuje.

maniunia2008 napisał(a):ostatnio pojawiają się również problemy z odpalaniem( długo nie może załapać, a niekiedy tak jakby nie chodził na wszystkich garach), a po chwili się wszystko wyrównuje.

Od usuniecia tej usterki proponowalbym zaczac , moze ale nie musi byc powiazane z szarpaniem , no i podstawa odczyt bledow by sie przydal na poczatek.

Witam,

udało się coś ustalić w sprawie usterki? Gdzie tkwi przyczyna?

Ja od około miesiąca mam podobny problem, przy przyśpieszaniu, od 3 biegu powyżej 2300 obrotów zaczyna strasznie szarpać.

U mnie niestety żadna usterka ani błąd się nie pojawił.

Szarpanie można rozumować na wiele sposobów-czy masz wrażenie,że autko w tym przedziale obrotów nie pracuje na jeden cylinder?
Dzieje się tak zapewne podczas dynamicznego przyspieszania?

Opisywany pacjent to a6 c6 z 2007 roku, samochód kupiony w polskim salonie, jestem pierwszym właścicielem i ma oryginalny przebieg 120 tys. km., co więcej serwisowany regularnie co 15 tys. km. Jeździłem ze swoim mechanikiem na podpiętym komputerze i w trakcie jazdy nic nie wskazuje na uszkodzenie osprzętu silnika, brak również jakichkolwiek błędów. Mechanik sam stwierdził iż problem występuje ale diagnostyka nie wskazała na uszkodzenie jakiegokolwiek osprzętu silnika.

Przy szarpaniu nie mam wrażenia, że jeden baniak nie pracuje, bardziej jakby był problem z dawkowaniem paliwa, jakby coś go dławiło. Zgadza się występuje to przy gwałtownym przyśpieszaniu od 3 biegu w górę. Odjęcie gazu na chwile i jazda jednostajna i problem znika. Kolejna próba gwałtownego przyspieszenia i szarpanie się pojawia.

Ostatnio borykałem się z dwoma takimi przypadkami (1.9 BKC i 2.5 R5) za każdym razem usterka bardzo podobna (jak nie identyczna) do twojej.
Błędów brak wszystkie parametry w normie,a przyczyną okazały się być uszkodzone pompo-wtryski (jedna sztuka)
Oczywiście podsuwam tylko trop od czego można zacząć,bo wg. mnie przyczyna leży po stronie układu paliwowego.

Przy dalszej diagnozie przydadzą się logi dynamiczne.......