Kolega ma problem z touranem, jak Auto postoi chwilkę cięzko go odpalić, jakby łapał, ale nie zapali.
Dopiero po 30s kręcenia odpala, nie ważne czy Ciepły czy zimny zawsze ta sama historia
Przeleciałem po wężach od zbiornika do filtra i wszystko jest szczelne, po nocy paliwo sie nie cofa z filtra
wyciągnąłem PD-ki i ku mojemu zdziwieniu podkładni które powinny być pod wtryskiem (takie grubsze) zostały wsadzone po dwie normalne górne oringi wklejone do PDka na silikon we wszystkich 4 wtryskach
Katastrofa
Nie wiem na ile miarodajne są logi PDków na nie dogrzanym silniku ale nappisze
(auta nie mogłem w pełni zagotować bo strasznie dymi i śmierdzi) temperatura oscylowała w granicach 70st
Więc
dwie szt grubo ponad -2,50 w góre
jeden w plusie 2,99 w ogóle nie reagował
a jeden praktycznie wzorowy
I jeszcze jedno mnie trapi przy podglądaniu wartości mierzonych przy dodawaniu gazu ( odrobine) wartości cofały sie bliżej zeru
Szczerze PDków nigdy nie dotykałem więc nie wiem jakie powinno być ich zachowanie
a dopdam
myk z G62 nic nie daje
Bardzo proszę was o pomoc w jego imieniu