Niestety dnia wczorajszego, pewien zmęczony (jak to tłumaczył tłumacz) po pracy , nie skojarzył znaku ustąp pierwszeństwa i z prędkością 70 - 80 km/h wjechał na skrzyżowanie .
Na tym skrzyżowaniu niestety byłem już ja. :
Chwila wstrząsu i pełno dymu od poduszek.
Na szczęście legendy o Volvo są prawdziwe i nic się nam nie stało, ale samochód raczej się do niczego nie nadaje.
Następne chyba też kupie Volvo
http://epoznan.pl/news-news-56457-Zderz ... Bukowskiej