Strona 1 z 1

Upał a temperatury pracy silnika

PostNapisane: 2018-08-09, 10:57
przez Mirooo
Witam . Czy to może być wina upału czy coś się psuje ? Jak jest u Was?
Obrazek

Re: Upał a temperatury pracy silnika

PostNapisane: 2018-08-09, 22:55
przez pawel912
Coś się psuje.

Re: Upał a temperatury pracy silnika

PostNapisane: 2018-08-10, 09:41
przez Mirooo
Dopuki olej nie przekracza 110 stopni jest ok później już idzie w górę temperatura plynu ale pogoda tez jest ekstremalna. Do 30 stopni upalu nic takiego nie mialo miejsca. Reszta odczytów z vagu jest ok. Oczywiście odczyty z miasta a nie jazda autostradą bo jak na s8 wylecialem to spadaja temperatury. Wczoraj wieczorem sprawdzalem to na dworze 36 stopni powietrze zasysane 50
plyn 92 olej 101 i tak kwadrans pracowal i nic dalej nie podnioslo się.

Re: Upał a temperatury pracy silnika

PostNapisane: 2018-08-11, 13:57
przez Piotruś
Prawdopodobnie masz zaklejone kanały "wodne" w silniku i być może w chłodnicy również. Jeżeli (??) jest to pozostałość po jakimś gównie "służącym" do uszczelniania układów chłodzenia, to z pewnością 99% nigdy się już tego nie pozbędziesz ani z silnika, ani z nagrzewnicy ani z chłodnicy, a wydajność układu pozostanie mocno ułomna na zawsze.
Miałem kilka takich przypadków w swojej skromnej karierze i nigdy przenigdy nie udało mi się skutecznie zlikwidować/wypłukać problemu.
Jeżeli kondycja głowic jest dobra wato przemyśleć inną strategię postepowania żeby ratować co się da póki czas.

Naturalnie zakładam, że o sprawny termostat zadbałeś już dawno. bo jeśli nie, to moje powyższe wypociny nie mają zastosowania i należy zacząć od spraw najprostszych.

Jednym z najbardziej kuriozalnych przypadków z jakimi miałem do czynienia, była chińska pompa wody, w której wirnik DOSŁOWNIE starł się na płynie chłodzącym do tego stopnia, że z układu o wymuszonym obiegu zrobił się układ grawitacyjny jak w starym domowym ogrzewaniu sprzed kilkudziesięciu lat :mrgreen: .
Więc tego też musisz być pewny czy pompa wody spełnia powierzoną funkcję :!:

Nie bagatelizowałbym sytuacji, bo prędzej czy później coś nie wytrzyma (np. uszczelka głowicy).

Re: Upał a temperatury pracy silnika

PostNapisane: 2018-08-11, 16:51
przez Mirooo
Auto w moich rękach 6 lat. Żaden syf nie byl dodawany. Rozrząd na boschu ma 10tys. Termostat tez 10tys. Byl whaller i jest taki sam. Do tej pory nie bylo problemu cisnienie oleju sprawdzone.

Re: Upał a temperatury pracy silnika

PostNapisane: 2018-08-11, 18:39
przez Piotruś
MUSI być powód takiej sytuacji (zakładając, ze czujnik temperatury nie przekłamuje, bo I COŚ TAKIEGO JEST PRAWDOPODOBNE / MOZLIWE) .

Skoro na starym "rozrządzie" było dobrze, a na nowym już nie, to podejrzenie pompy (choćby luźnego wirnika na ośce) lub termostatu może być zasadne ... .

Skombinuj porządny pirometr i strzelaj w poszczególne odcinki i "elementy" układu chłodzenia. Drogą eliminacji szybko znajdziesz przytkane miejsce.

Odradzam bagatelizowanie problemu ale to oczywiście Twoje decyzje i ewentualne koszty. Więcej na odległość nie ma sensu gdybać. Ruch po Twojej stronie.

Re: Upał a temperatury pracy silnika

PostNapisane: 2018-08-11, 21:25
przez Mirooo
Niczego nie bagatelizuje ale tak skrajne warunki jak byly w tym tygodniu ?? Tem zasysanego powietrza ponad 60 stopni temperatura asfaltu 57 ?? Na Fis do 44 stopnie.Dziś normalnie plyn 91 stopni olej 101 . Na starym rozrzadzie bylo ok. ale hmm tez nie co dzień jest taka temperatura. Nie wiem za bardzo co robic. Pompe wody mialem ori AUDI jak i cały rozrząd. Bardziej mnie martwi ze plyn ma te 91-92 stopnie i trzyma do póki temperatura olej nie rośnie tak mocno. Ale ciśnienie jest ok. 1.1 bar na wolnych obrotach i 4 bar przy 2 tyś. Profilaktycznie zmienilem olej bo miał już 12 tyś. nie czekam do 15. Filt powietrza tez nowy. Zobaczymy.

Re: Upał a temperatury pracy silnika

PostNapisane: 2018-08-12, 19:23
przez Piotruś
Mirooo napisał(a):Niczego nie bagatelizuje ale tak skrajne warunki jak byly w tym tygodniu

Ale w czym niby te warunki były ekstremalne :?: :?: Bo moim zdaniem w niczym ... .
Pomyśl o samochodach ciągnących (niekoniecznie przeładowane) przyczepy kempingowe po górskich serpentynach na południu Europy ... .
To już jest jakieś tam ekstremum ale 35 *C w PL ... proszę Cię :mrgreen: . Zwykły letni klimacik, który w zdrowym silniku TDI z trudem powoduje co najwyżej częściowe otwarcie termostatu. Nic ponadto

Moim zdaniem skoro pojawiają się pierwsze symptomy poważnej patologii to jest to najlepszy czas żeby wychwycić źródło problemu i skutecznie je wyeliminować zanim będzie za późno i zanim coś nie pier@olnie w najmniej pożądanym momencie ... .
Oczywiście każdy ma swój rozum i sam decyduje o podjęciu naprawy (lub nie).
Z mojego punktu widzenia temat się wyczerpał ale każdy userek z podobnym problemem znajdzie kierunek/wytyczne jak postępować w razie zbliżonych symptomów.

60 *C powietrza zasysanego w piekarniku wystawionym na słońce z motorem rozgranym do 110 *C jest czymś absolutnie normalnym i po prostu wskazuje w pełni zrozumiałą temperaturę pod maską i w żadnym stopniu nie uzasadnia 120 *C płynu chłodzacego.


EOT.

Re: Upał a temperatury pracy silnika

PostNapisane: 2018-08-12, 21:21
przez Mirooo
Przyjdzie rwac przód. Sprawdze pirometrem jeszcze te temperatury może to ułomności chlodnicy moze pompa moze termostat. Wezme moja ori pompe do sklepu i porownam wirniki może ten bosch jakisc lipny .