Strona 1 z 2

2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-11, 21:36
przez Adasko75
Witam od dłuższego czasu borykam się z problemem nierównej pracy silnika na wolnych obrotach.
silnik 2,5 TDI V6 DBH. skrzynia automatyczna
Problem dotyczy pracy silnika w temperaturze miedzy 20-80 stopni szarpie jakby ni palił na jeden cylinder. Po nagrzaniu pracuje bez problemów.
Podczas jazdy nie odczuwam spadku mocy jest zrywny i dynamiczny. Ale gdy zaczyna szarpać i nierówno pracować to dymi na biało, dodam jeszcze, że jak jest ciepły ciężko odpala muszę długo kręcić.
Pompa wtryskowa po naprawie (serwis Bosch) 3 razy była sprawdzana bo każdy mechanik mówił, że to wina pompy. Wtryskiwacze po regeneracji w stacji boscha, hydraulika wymieniona, zostały tylko wałki bo były w dobrym stanie, rozrząd nowy ustawiony na blokadach sprawdzony, wymieniłem jeszcze pompę w zbiorniku bo się zepsuła. Czujnik temperatury sprawdzony różnica temperatur na liczniku a w silniku 6 stopni. Może ktoś kiedyś spotkał się z takim problemem?

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-12, 08:06
przez Piotruś
Może ktoś kiedyś spotkał się z takim problemem?

Tak. Ja się spotkałem.

Wskazówek poszukaj przede wszystkim tutaj na Forum (kompendium wiedzy o 2.5 TDi) ale też z pomocą guglarki i hasła "narywanie silników BDG i BDH".
80% opisanych przez Ciebie objawów pasuje właśnie do tego problemu (narywania) co sprawia, że standardowe metody diagnostyczne nigdy nie zlikwidują wszystkich nieprzyjemnych objawów.
Pompa wtryskowa po naprawie (serwis Bosch) 3 razy była sprawdzana bo każdy mechanik mówił, że to wina pompy. Wtryskiwacze po regeneracji w stacji boscha, hydraulika wymieniona,

Co oczywiste na odległość i bez diagnostyki możemy sobie tylko spekulować, jednak powyższy cytat potwierdza, że zwykłe regeneracje, wymiany i naprawy prowadzą do nikąd.

Drogi wyjścia z impasu są dwie:

1. Niestandardowa, czasochłonna i przede wszystkim kosztowna naprawa.

Taka ścieżka największy sens (ekonomiczny oraz użytkowy) miała wiele lat temu, kiedy auta z BDG/BDH były bardzo młode. Wtedy wysokie koszty i tak stanowiły niewielką część wartości pojazdów.

Jeszcze gorsza wiadomość jest taka, że być może (w co nie bardzo wierzę) i są jeszcze gdzieś fachowcy zdolni skutecznie pokonać problem, ale ja przez ponad 10 lat poznałem jedynie dwóch.
Więcej na ten temat, jak już wyżej wspomniałem, doczytasz w archiwum naszego Forum ... .

2. Kompletna przebudowa na podzespoły starszego typu (nowszych nie ma), ale to też kosztuje worki pieniędzy a poza tym byłoby dowodem porażki i uosobieniem druciarstwa.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żebyś skorzystał z instrukcji w wątku diagnostycznym i wstawił do oceny porządnie wykonane logi.
Dowiemy się przynajmniej tego czy rzeczywiście mamy do czynienia z "problemem narywania", czy jednak możemy spróbować coś pomóc bez wchodzenia w duże i niepewne nakłady (pracy i pieniędzy).

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-12, 22:29
przez Adasko75
Dziękuję, że zainteresowałeś się moim postem.
Czytałem na tym forum o narywaniu i wiem że są dwie osoby co potrafią tą usterkę usunąć co wiąże się z czasem i kosztami. Ja natomiast nie jestem pewien czy to akurat jest problem narywania. Jeśli to nie problem to proszę ocenić logi. Niestety logi bez dynamicznych jutro postaram się dołączyć. Mam jeszcze w planach zrobić pomiar Ciśnienia w cylindrach. Jeszcze zauważyłem taką zależność gdy rozłącze czujnik temperatury to narywanie ustaje.

Statyczny:
Grupa 000: http://vaglogi.pl/log-000_3rjlE.html
Grupa 001: http://vaglogi.pl/log-001_8sEGW1.html
Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_ho468.html
Grupa 004: http://vaglogi.pl/log-004_1K63G.html
Grupa 007: http://vaglogi.pl/log-007_4Fm19.html
Grupa 011: http://vaglogi.pl/log-011_4fw9yq.html
Grupa 013: http://vaglogi.pl/log-013_2d5q89.html
Grupa 014: http://vaglogi.pl/log-014_1rWwi.html
Grupa 018: http://vaglogi.pl/log-018_h9Og5Mp.html

Basic settings:
Grupa 000: http://vaglogi.pl/log-000_K00r0.html
Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_09mJ837.html
Grupa 004: http://vaglogi.pl/log-004_cury9.html
Grupa 011: http://vaglogi.pl/log-011_50qaGAK.html

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-13, 07:46
przez Piotruś
Adam,

W zasadzie "problem narywania" można już całkowicie wykluczyć.
Dawka paliwa znajduje się na prawidłowym poziomie i jest stabilna.

Co na pewno sam zdążyłeś już zauważyć najbardziej niepokojąca jest rażąca korekcja (zdaje się, że czwartego) cylindra.
Dlatego Twój pomysł pomiarów kompresji w tym stanie rzeczy jest jak najbardziej niezbędny.

No chyba, że (w co osobiście bardziej wierzę) coś poszło nie tak z regeneracją wtryskiwaczy, ale tego (pośrednio) dowiesz się właśnie z pomiarów kompresji.

Pompa wtryskowa po naprawie (serwis Bosch) 3 razy była sprawdzana bo każdy mechanik mówił, że to wina pompy.

Nie wiem jak było wcześniej. W tej chwili pompa VP44 przedstawia się bardzo dobrze ("jak nowa").

Wtryskiwacze po regeneracji w stacji boscha,

Tutaj mam najwięcej wątpliwości. Wiadomo, że pomiar kompresji część z nich potwierdzi lub wyeliminuje ale te słowa :
gdy zaczyna szarpać i nierówno pracować to dymi na biało, dodam jeszcze, że jak jest ciepły ciężko odpala muszę długo kręcić.

przynajmniej teoretycznie, książkowo pasują do uszkodzenia wtryskiwaczy.
Chodzi o to, że biały dym i szarpanie pojawia się okresowo, tylko w określonym zakresie temperatury i przez to wtryski są najbardziej na cenzurowanym.
W przypadku mechanicznej usterki silnika (ubytek kompresji) problem najbardziej odczuwałbyś na w pełni rozgrzanej jednostce, kiedy dawka jest najmniejsza.
Jeszcze zauważyłem taką zależność gdy rozłącze czujnik temperatury to narywanie ustaje.

No właśnie. Patrz wyżej.
Odpięcie czujnika powoduje, że dawkowanie paliwa jest stałe, na relatywnie wysokim poziomie, a to bardzo ułatwia sprawę nie w pełni sprawnych wtrysków. Oczywiście do pewnego stopnia wyrównuje też bieg silnika ze zróżnicowaną kompresja na różnych cylindrach ale w takim przypadku, jak już wspominałem, największe szarpanie i biały dym występowały by przy pełnej temperaturze roboczej, a nie "tylko" w zakresie do 80 *C .

Oczywiście znowu tylko spekuluję ale choć jedynie teoretyczne, są to w pełni logiczne wnioski oparte na Twoich cennych spostrzeżeniach.
Dlatego, jeżeli tylko pomiary kompresji nie wykażą drastycznych różnic między cylindrami, wskazanie na niesprawność wtrysków (pomimo regeneracji) stanie się niemal 100% pewnikiem.

Powodzenia.
Niecierpliwie wyczekuję nowych wieści.

Chyba, że masz jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało.

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-14, 21:25
przez Adasko75
udało mi się zrobić logi dynamiczne.

Grupa 001: http://vaglogi.pl/log-001_wXaX8.html
Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_BET10K.html
Grupa 004: http://vaglogi.pl/log-004_gMASnFo.html
Grupa 008: http://vaglogi.pl/log-008_tT81Vo7.html
Grupa 010: http://vaglogi.pl/log-010_9jQAKXT.html
Grupa 011: http://vaglogi.pl/log-011_XzA5nL.html

w sobotę będę robił pomiary ciśnienia to dam znać, zobaczymy jakie będą pomiary

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-15, 07:05
przez Piotruś
udało mi się zrobić logi dynamiczne.

W kontekście omawianego problemu niczego ważnego nie wnoszą.

Bardziej ogólnie też nie ma do czego się zbytnio przyczepić oprócz leniwej turbiny, która zamiast reagować spontanicznie od samego dołu zbiera się do roboty dopiero gdzieś tak od około 2400 obr/min. .
Może to jednak wynikać z faktu, że logowanie "automata" nie jest równie łatwe co "manuala".
Cokolwiek spowodowało taki stan rzeczy do sprawy możesz wrócić (na przykład powtarzając logowania) po naprawie awarii "tytułowej". Do tego czasu lepiej silnika nie męczyć, bo nie wiadomo co jest na rzeczy.

w sobotę będę robił pomiary ciśnienia to dam znać, zobaczymy jakie będą pomiary

I na to teraz czekamy najbardziej :!:

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-19, 21:58
przez Adasko75
Udało mi się częściowo zrobić pomiary ciśnienia.
Miałem dostęp do urządzenia które robi pomiar przez świece żarowe i przy czwartym cylindrze przeszkadzał mi kolektor dolotowy. No i poległem nie dało się podpiąć końcówki zbyt mało miejsca a przewód dość sztywny. Może coś jeszcze wymyśle nie chce mi się demontować kolektora.

Oto wyniki pomiarów
1- 26
2-24
3-24
4-?
5-25
6-25

dodam że na 1 i 6 świece były suche reszta mokra w oleju

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-20, 08:22
przez Piotruś
Udało mi się częściowo zrobić pomiary ciśnienia

W kontekście RAŻĄCEJ korekcji jednego cylindra taki "częściowy" pomiar jest niemal bezwartościowy.
Miałem dostęp do urządzenia które robi pomiar przez świece żarowe

Prawidłowo.

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-20, 13:44
przez Adasko75
Całkowite pomiary
1- 26
2- 24
3 - 24
4- 24
5- 25
6- 25
Czy to są poprawne wartości dla tego silnika?

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-21, 18:18
przez Piotruś
Czy to są poprawne wartości dla tego silnika?

Moim zdaniem są bardzo dobre, szczególnie ze względu na wyrównane wartości pomiędzy cylindrami.
Nic (w dokonanych pomiarach) nie wskazuje na powody rażącej korekcji jednego cylindra lewej głowicy.
W tej sytuacji ponowna weryfikacja/wymiana/reklamacja wtryskiwaczy wydaje się (na logikę) oczywista, bo silnik jest OK.
Zresztą VP44 (najprawdopodobniej) też jest OK.

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-21, 19:44
przez Adasko75
Dziękuję za pomoc
wtryski już wyciągnięte jutro rano idą na testy.
Napiszę jakie będą wyniki.

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-25, 15:41
przez Adasko75
Okazało się, że 4 wtryskiwacze były zatarte.
Teraz Firma bosch twierdzi, że prawdopodobnie układ paliwowy był zanieczyszczony i z tego powodu wtryski się pozacierały.
Dodam, że wtryskiwacze niepoprawnie pracowały praktycznie od samego początku. A efekt szarpania pogłębiał się z upływem czasu.
No i mam ponownie zapłacić za naprawę.

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-03-26, 16:13
przez Piotruś
Okazało się, że 4 wtryskiwacze były zatarte.

Nie chcę się powtarzać ale dużo na to wskazywało i "pomijając" kwestie kosztów dobrze, że "tylko" wtryski.
No i mam ponownie zapłacić za naprawę.

A kto zakładał te niby zregenerowane wtryski za pierwszym razem :?: Ci sami którzy teraz upatrują powodów w brudnym paliwie :?:

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-04-06, 19:46
przez Adasko75
Witam ponownie.
Cztery wtryski zostały zareklamowane i ponownie z regenerowane,
wszystkie zostały sprawdzone i wyregulowane, całość osobiście złożyłem przy okazji poczyściłem kolektory dolotowe które miały masę czarnego błota. Nowe uszczelki na dolotach. Po złożeniu szarpania na biegu jałowym ustąpiły czyli diagnoza Piotrze bardzo trafna. Natomiast został jeszcze problem jak postoi trochę dłużej to muszę kręcić rozrusznikiem długo aby odpalił.
zrobiłem nowe logi po wymianie wtrysków, proszę o ocenę.

Statyczne:
Grupa 000: http://vaglogi.pl/log-000_8ryy1MV.html
Grupa 001: http://vaglogi.pl/log-001_gqC1r.html
Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_YK2e5.html
Grupa 004: http://vaglogi.pl/log-004_403TP.html
Grupa 007: http://vaglogi.pl/log-007_FPsT9.html
Grupa 011: http://vaglogi.pl/log-011_JP6F36P.html
Grupa 013: http://vaglogi.pl/log-013_3NW9U0R.html
Grupa 014: http://vaglogi.pl/log-014_bTBDf.html
Grupa 018: http://vaglogi.pl/log-018_8591G2.html

Basic settings:
Grupa 000: http://vaglogi.pl/log-000_zHpdd.html
Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_kBUpLx.html
Grupa 004: http://vaglogi.pl/log-004_Jg9C9.html
Grupa 011: http://vaglogi.pl/log-011_oI61ep.html

Dynamiczne:
Grupa 001: http://vaglogi.pl/log-001_CF6AT.html
Grupa 003: http://vaglogi.pl/log-003_73Gzs.html
Grupa 004: http://vaglogi.pl/log-004_1zjoPA5.html
Grupa 008: http://vaglogi.pl/log-008_OdA3JS.html
Grupa 010: http://vaglogi.pl/log-010_4qBSPz.html
Grupa 011: http://vaglogi.pl/log-011_04I7O.html

Re: 2,5 V6 BDH Szarpanie na wolnych obrotach

PostNapisane: 2019-04-08, 08:31
przez Piotruś
Adamie,

Temat pompy wtryskowej i wtryskiwaczy (na podstawie logów) moim zdaniem można uznać za ostatecznie zamknięty. Dopiąłeś swego.
Istnieje nawet szansa, że ta jedna nieco podwyższona ale mieszcząca się w granicach zdrowego rozsądku korekcja, być może ulegnie jeszcze wygładzeniu.
Ale i tak jest OK.

Co do wydłużonego odpalania po nocnym postoju proponowałbym zacząć od prozaicznych banałów, takich jak na przykład zaworek na filtrze paliwa, podkładki miedziowe pod przelewami czy nawet podkładkami uszczelniającymi na wężach zasilających i powrotu vP44. Wystarczy najmniejsza z najmniejszych nieszczelności żeby ten typ układu (pompa rozdzielaczowa) zaczął stroić fochy.

Odnośnie logów są naprawdę zachwycające, oczywiście oprócz wcześniej już wskazanej turbiny.
Straszna padaka, która nie rodzi sobie ani w nastawach podstawowych (z wymaganych minimalnie 50 jednostek różnicy osiąga raptem 20), ani eż w próbie dynamicznej kiedy to najpierw w ogóle się nie wkręca, ale przy około 2500 obr/min osiąga wyraźne przeładowanie, którego z kolei nie potrafi odpowiednio szybko wyrównać.
Teoretycznie można dywagować czy za zaistniałą sytuację winny jest zaworek N75 czy też sama turbina, jednak na mojego nosa winne jest turbo.

Nie podlega żadnej wątpliwości, że powinieneś się zająć tą sprawą natychmiast z kilku przyczyn.
Po pierwsze silnik (doprowadzony już do niemal perfekcyjnej sprawności) w tym stanie nie osiąga pełnej mocy, a ta która dysponuje nie jest rozwijana równomiernie komfortowo.
Gorsza sprawa jest taka, że dysfunkcja w dolocie, chociaż przepływomierz ja widzi i stosownie do tego ogranicza dawkowanie paliwa, zawsze powoduje nadmierne nagarowanie wszystkich odcinków układu (EGR, kolektory, trzonki zaworowe i komory spalania w cylindrach i tak dalej).
Dlatego, moim skromnym zdaniem tak jeździć zdecydowanie nie wolno ... .

Chociaż nie zawsze jest to konieczne ja akurat należę do wyznawców teorii, że wraz z wymianą (lub regeneracją) turbiny należy też wymienić zawór sterujący (N75) na fabrycznie nowy.

I to na chwile obecną wszystko. Mam nadzieję, że zostaniesz z nami i będziesz relacjonował kolejne etapy osiągania technicznej perfekcji swojego BDH, bo jest o co zadbać :-P :!: