scaraab napisał(a):Witajcie po dłuższym nie pisaniu.
Ale dobrze, że się odzywasz
,
scaraab napisał(a):Więc zdecydowałem się na zakup auta i nie jest to niestety VAG, z wielu powodów - a głównym był powód finansowy i to co za to dostanę czyli: stać mnie było jedynie na roczniki 2006-2009 za moją sumę pieniędzy. Te roczniki nie gwarantują spokoju ani w zakładanej A6C6 ani w paszczaku ani skodzie, a sharan po prostu mi się nie podobał plus oczywiście silniki.
Trudno. Nie ma VAG'a to nie ma i trzeba to po prostu zaakceptować.
Jest faktem raczej obiektywnym, że uleganie motoryzacyjnym przyzwyczajeniom i utartym konwenansom, od pewnego czasu, mogłoby okazać się dla Ciebie niezbyt korzystne. Trudna prawda ale prawda ... .
scaraab napisał(a):Wybór padł na S-maxa z 2008r z chwalonym 2,0TDCI/HDI - jako że po jednostka PSA. Po poszukiwaniach znalazłem sztukę w dobrym stanie ogólnym: suchy silnik, blacha nie ruszana, podwozie i ukł. jezdny oryginał, serwisowany jak się wydaje (a tego nigdy niestety człowiek nie jest pewien) prawidłowo i ASO. SKP nie miała zastrzeżeń co do stanu auto poza już zapoconym lewym tylnym amortyzatorem.
Serdeczne Gratulacje Scaraab
Wybrałeś bardzo przyjemne i praktyczne autko, jak mi się wydaje ze sprawdzonym i dobrze skonfigurowanym układem jezdnym.
Nie jestem specjalnie obeznany w niuansach technicznych Forda ale raczej nie ma najmniejszych wątpliwości, że dochowując należytej staranności technicznej/serwisowej - uda Ci się bez ponoszenia dużych nakładów podtrzymać dobrą kondycję wybranego egzemplarza. A dbać trzeba o wszystko, tak samo o VW jak i o Forda czy inne Audi.
Całe szczęście, że nie poszedłeś w jakiś mało popularny, egzotyczny model, zaś wyrokowanie co okazałoby się lepsze zestawiając na przykład S-max'a z Sharanem, to już tylko można sobie pusto podywagować. Podejrzewam, że koszty eksploatacji są porównywalne, a skoro bardziej spasował Ci Ford, to tylko pogratulować konkretnej męskiej decyzji
scaraab napisał(a):Auto nie było tanie jak na swój wiek ale wydaje mi się że było warto.
Co jest tanie a co drogie, jak wszyscy wiemy, jest pojęciem co najmniej bardzo względnym. Nie chcę prawić komunałów ale wyższa od przeciętnej cena zakupu w żadnym stopniu nie świadczy o tym, ze w końcowym bilansie dobrze wytypowany egzemplarz może okazać się wyjątkowo korzystny ekonomicznie na tle innych "nadzwyczajnych" okazji cenowych ... .
scaraab napisał(a):To czy było warto okaże się pewnie do roku po rozpoczęciu eksploatacji...
No tak. Element hazardu zawsze istnieje
ale Ty podchodziłeś do sprawy z dystansem i rezerwą, a to naprawdę dobrze rokuje na przyszłość, nie tylko w perspektywie roku ale też znacznie dłuższego czasu, takiego który dla Ciebie będzie optymalny. Będzie dobrze, zobaczysz
.
scaraab napisał(a):Czuję niepokój po wyskoczeniu z takiej gotówki
A kto z nas nie zna tego przepełnionego sprzecznościami uczucia
...
scaraab napisał(a): mam nadzieję że będzie auto hulało.
Oczywiście, ze będzie
PS:
Scaraab, a może, w ramach sympatii do VAGów i do nas
, dałbyś się namówić na stworzenie "profilu" (foty, kluczowe informacje techniczne, modyfikacje i ewentualne naprawy) swojego S-max'a w odpowiednim dziale naszego Forum :
inne-marki.html .
Byłoby nam miło podtrzymać kontakt, a nie mam też żadnych wątpliwości, że znalazłoby się kilka osób stojących przed podobnymi wyborami, których ty też niedawno dokonywałeś i prawdopodobnie kilka informacji wziętych wprost z życia mogłoby być niezwykle przydatnych.
Naprawdę serdecznie zapraszam Cię do przedstawienia swojego nowego nabytku i wszystkich informacji, które wydadzą Ci się istotne, najlepiej na bieżąco uzupełniane