Strona 1 z 2

Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem A6C7

PostNapisane: 2016-01-26, 10:29
przez jakob10
Witam

moje kłopoty z A6 C7 3.0 tdi 245 KM zaczęła się w grudniu zeszłego roku gdy zakupiłem audi.W drodze powrotnej do domu dolewałem co 20-30 km płyn chłodniczy gdyż nie było korka (ogrzewanie nie grzało). Po przyjeździe do domu następnego dnia rano uzupełniłem płyn zakręciłem korek i jakby wszystko wróciło ogrzewanie grzało, ale robiły się twarde węże w układzie chłodzenia (płynu przez korek nie wyrzucało). Po wizycie w warsztacie zapadła decyzja o zwalaniu głowic i tak się stało, głowice zostały sprawdzone nowe uszczelki ale kłopot pozostał twarde węże po nagrzaniu i ogrzewanie tylko z lewej strony, kolejny raz głowice zdemontowane jeszcze raz sprawdzone wraz z chłodnicą recyrkulacji spalin i blokiem. Po skręceniu kłopot pozostał bez zmian. Zapadła decyzja o wymianie silnika zakupiłem drugi silnik zamontowali ale kłopot pozostał.Po wizycie w ASO diagnoza była taka , że trzeba zwalić deskę rozdzielczą żeby sprawdzić czy grzeje cała nagrzewnica cała reszta według ASO ok. Wczoraj odwiedziłem kolejny warsztat i padło pytanie czy układ był odpowietrzony wg. procedury (odpowiedź NIE). I moje pytanie brzmi czy ma ktoś jakiś pomysł albo może procedurę odpowietrzania tego układu (ponoć trwa to około 3h). Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-26, 11:02
przez nie pamietam 82
Cześć.

Czyli może wyjść na to , że demontaż głowic , wymiana silnika i sporo czasu (o kasie nawet nie chce wspominać) poszło na marne bo nikt nie wpadł na pomysł odpowietrzenia układu wg. procedury ??

<shock>

Niepojęte.... :| .

Wysłane dzięki Tapatalk.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-26, 12:00
przez jakob10
Może tak być, ale jeżeli okaże się że odpowietrzenie układu lub coś innego nie związanego z silnikiem załatwi temat to będę chciał żeby warsztat, który podjął decyzję o wymianie silnika poniósł koszty tej wymiany. Na tą chwilę warsztat twierdzi, że ten drugi silnik jest też trafiony, ale nikt przed zwalaniem głowic nie wpadł na pomysł żeby zrobić test na zawartość spalin w układzie chłodzenia z resztą w tym drugim silniku też.Dla mnie to trochę dziwne ale mogę się nie znać.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-26, 12:06
przez nie pamietam 82
Sorry za pytanie - to wszystko dzieje się w PL ?
Jaki przebieg miał tamten motor (o ile masz pewne/wiarygodne informacje/dane) ?
Na drugi silnik pewnie dostałeś gwarancję rozruchową wiec... <mysli> .

btw,
a co ma do powiedzenia ASO jeżeli chodzi o procedurę odpowietrzania ?

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-26, 13:04
przez jakob10
Tak w PL.
Motor miał 175 tyś auto z polskiego salonu do końca serwis ostatni 173 tyś. Na ten drugi motor oczywiście jest gwarancja, przebieg tego drugiego około 75 tyś oczywiście sprzedający zaproponował wymianę silnika na kolejny jeżeli okaże się że z tym jest coś nie tak.A serwis raczej nie zajmował się sprawdzeniem czy układ jest dodrze odpowietrzony skupili się nad brakiem ogrzewania z prawej strony auta. A że jest taka procedura to się dowiedziałem wczoraj w tym drugim warsztacie mechanik z tego warsztatu pracuje w ASO i pokazywał mi na kompie jak to wygląda oczywiście pokazał tylko tyle żeby nie zajarzyć o co chodzi.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-26, 15:40
przez Piotruś
jakob10 napisał(a):moje kłopoty z A6 C7 3.0 tdi 245 KM zaczęła się w grudniu zeszłego roku gdy zakupiłem audi.W drodze powrotnej do domu dolewałem co 20-30 km płyn chłodniczy gdyż nie było korka (ogrzewanie nie grzało).

Jakob10, przepraszam ale mógłbyś jakoś to wyjaśnić :shock: :?: .
Jakim cudem w praktycznie nowym Audi A6 może brakować korka układu chłodzenia :?: :!:
Myślę, że może jest to kluczowa wskazówka w rozwikłaniu Twojej zagadki ... .

Co do procedury odpowietrzania układu chłodzenia w Twoim aucie uważam, że jest znacznie prostsza niż np. w serii C6.
Pomijając "szczegół", że według instrukcji producenta układ winien być napełniany podciśnieniowo (czego 999 na 1000 zakładów nie ma szans zrealizować), to i napełnianie grawitacyjne wcale nie jest gorsze, a co najwyżej trwa trochę dłużej.
"Filozofia" polega na tym, że gdy po cierpliwym zalaniu układu należy poluzować odpowietrznik (czytaj: zwykła śrubka) na rurce wodnej w bezpośredniej bliskości (tzn. pomiędzy) filtra oleju i kolektora ssącego i poczekać aż płyn zacznie tamtędy wypływać. Ponieważ na zimnym silniku raczej nie zacznie wypływać warto na chwilkę uruchomić silnik i wtedy gdy pojawi się płyn dokręcić z powrotem ten odpowietrznik.

Kolejnym krokiem jest odpowietrzenie wewnętrznej nagrzewnicy, co odbywa się w sposób prozaicznie łatwy i dokładnie taki jak w "starych" modelach.
Po zdemontowaniu plastikowej osłony podszybia trzeba poluzować opaskę na wężu króćca powrotnego (z nagrzewnicy) i zsunąć ten wąż na tyle by odsłonić najzwyklejszą dziurkę, przez którą powinno wylecieć powietrze. Oczywiście i w tym przypadku powietrze samo się nie usunie tylko trzeba odpalić na chwilę motor i poczekać aż pojawi się płyn. Gdy już się pojawi wężyk trzeba nasunąć na swoje miejsce i dociągnąć opaskę.

Na tym etapie warto zadbać o odpowiednią ilość płynu w zbiorniczku i w razie potrzeby na bieżąco uzupełniać poziom :
1.
Uruchomić silnik utrzymując ok. 2000 obr/min. . Kilma WYŁączona, regulacja temperatury na full (HI) ale dmuchawa na najniższym możliwym biegu .
Po 3 minutach zostawić na chwilę obroty biegu jałowego po czym znowu podnieść je do ok. 2000 obr/min. i cierpliwie powtarzać w takich 3 minutowych cyklach aż oba (górny i dolny) węże chłodnicy zrobią się ciepłe. Będzie to świadczyło o otwarciu termostatu i samoistnym usunięciu resztek powietrza.
2.
Gdy oba węże będą już ciepłe, ciągle kontrolując i dolewając płyn, ponownie zostawić silnik na biegu jałowym przez dwie minuty, po czym zgasić i zakręcić korek zbiorniczka.

Teoretycznie od tej chwili układ można uznać za w pełni odpowietrzony ale najlepiej jest wyskoczyć na drogę szybkiego ruchu i trochę przegonić autko, po czym pozwolić mu PORZĄDNIE WYSTYGNĄĆ, co zimą oznacza kilka godzin lecz latem nawet kilkanaście.
Po takim wychłodzeniu należy uzupełnić poziom płynu do maximum i dopiero wtedy procedura odpowietrzania układu chłodzenia jest ostatecznie zakończona.
Warto wiedzieć, ze płyn uzupełniony na zimnym silniku do kreski "max", rozgrzany będzie znacząco ten poziom przekraczał ale jest to całkowicie zgodne z instrukcją serwisową.

jakob10 napisał(a):Wczoraj odwiedziłem kolejny warsztat i padło pytanie czy układ był odpowietrzony wg. procedury (odpowiedź NIE). I moje pytanie brzmi czy ma ktoś jakiś pomysł albo może procedurę odpowietrzania tego układu (ponoć trwa to około 3h).

Baju baju będziesz w raju ... . Całą wielką procedurę odpowietrzania masz powyżej, ale to zupełnie nie jest Ci potrzebne, gdyż silnik, który pokonał już jak się domyślam co najmniej kilkadziesiąt kilometrów od wymiany dawno sam się odpowietrzył, czego dowodem jest choćby tylko jednostronne działanie nagrzewnicy.

Owszem, z uwagi na ostatnie mrozy być może termostat nie miał jeszcze okazji się otworzyć i przemieszać chłodziwa w tzw. dużym obiegu, ale :
- najprawdopodobniej i tak dawno nie ma tam już powietrza
- nawet gdyby było potrzymaj motor na obrotach zgodnie z procedurą (klima OFF, ogrzewanie na Hi ale wentylator na absolutne minimum) aż dolny wąż też zrobi się wyraźnie ciepły.

Wnioski do Twojej oceny ... .

jakob10 napisał(a):ale nikt przed zwalaniem głowic nie wpadł na pomysł żeby zrobić test na zawartość spalin w układzie chłodzenia z resztą w tym drugim silniku też.

I to jest właśnie NIEWIARYGODNY KOSZMAR KOSZMARÓW, FINAŁ FINAŁÓW I KONIEC ŚWIATA.
NIGDY NIKT MI NIE WYTŁUMACZY JAK TO KURRRWA JEST MOŻLIWE, ŻE KTOŚ ZABIERA SIĘ ZA WYMIANĘ SILNIKA BEZ UPRZEDNIEGO SKONTROLOWANIA SPALIN W UKŁADZIE CHŁODZENIA :!: :!:
ZA COŚ TAKIEGO POWINNO BYĆ DOŻYWOCIE, A PRZYNAJMNIEJ PUBLICZNE UKAMIENIOWANIE.
Dlatego, zanim cokolwiek dasz komuś znowu grzebać, pojedź (i to dla pewności najlepiej w dwa niezależne miejsca) sprawdzić ten jakże kluczowy "szczegół" ale nikomu się tym nie chwal. Dzięki tej wiedzy szybko się pokapujesz kto traktuje Cię poważnie, komu brakuje podstawowej wiedzy, a kto nawija Ci makaron na uszy.

Na koniec dwie uwagi:
- w rozgrzanym silniku węże ukłądu chłodzenia zawsze są twardsze niż na zimno. Gorzej gdy są twarde "jak kamień", co już dosyć jednoznacznie wskazuje na obecność spalin ale w tym przypadku obserwowałbyś wyrzucanie płynu przez korek zbiorniczka
- teoretycznie z logicznego punktu widzenia nie ma możliwości jednostronnego działania nagrzewnicy, więc ASO było dosyć blisko prawdy szukając problemu w klapach sterujących.

Szczere wyrazy współczucia. Możesz napisać w jakim rejonie PL ten cyrk się dzieje :?: :!:
Koniecznie dawaj znać o postępach w sprawie. To nie może być prawda ... .

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-26, 23:19
przez jakob10
Witam
woj.pomorskie i okolice Wejherowa.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-27, 10:58
przez nie pamietam 82
Dzięki Piotruś za ciekawą lekturę i bardzo (jak zawsze) dokładne opisanie procedury , która (jak się okazało) nie jest w sumie wielką filozofią .

Mam nadzieję , że Kolega również to doceni... <mysli> .

<luzik>


Wysłane dzięki Tapatalk.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-27, 13:21
przez jakob10
spróbuję to zrobić wg instrukcji kolegi Piotra, ale dzisiaj dotarła do mnie informacja (od kolegi szwagra który pracuje w aso skody), że bez kompa nie ma szans odpowietrzenia tego układy gdyż w procedurze opisana jest kolejność załączania poszczególnych pomp zaworów itd. ponoć w którymś momencie trzeba ściągnąć wąż z chłodnicy tej na dole przy skrzyni biegów tak więc zobaczymy jak coś się będzie działo ciekawego to napiszę.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-27, 13:43
przez jakob10
A zapomniałem jeszcze o jednej sprawie jak auto stoi odpalone powiedzmy przez 15 min. to ogrzewanie zaczyna dmuchać ciepłym powietrzem po obu stronach jak jadę to po 10 km z prawej strony zaczyna dmuchać zimne powietrze,a jak zaczynam ostrzej mu deptać na pedał gazu to i z lewej strony ogrzewanie słabnie i zaczyna lecieć chłodniejsze powietrze.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-27, 16:48
przez kowal51
jakob10 napisał(a): ponoć w którymś momencie trzeba ściągnąć wąż z chłodnicy tej na dole przy skrzyni biegów tak więc zobaczymy jak coś się będzie działo ciekawego to napiszę.

Rozumiem że zajmie się tym mechanik który pokazywał "coś" na kompie ?

jakob10 napisał(a):A zapomniałem jeszcze o jednej sprawie jak auto stoi odpalone powiedzmy przez 15 min. to ogrzewanie zaczyna dmuchać ciepłym powietrzem po obu stronach jak jadę to po 10 km z prawej strony zaczyna dmuchać zimne powietrze,a jak zaczynam ostrzej mu deptać na pedał gazu to i z lewej strony ogrzewanie słabnie i zaczyna lecieć chłodniejsze powietrze.

Tak w ogóle to ktoś sprawdzał czy może zapisały się jakieś błędy ?

jakob10 napisał(a):Po wizycie w warsztacie zapadła decyzja o zwalaniu głowic i tak się stało, głowice zostały sprawdzone nowe uszczelki ale kłopot pozostał twarde węże po nagrzaniu i ogrzewanie tylko z lewej strony, kolejny raz głowice zdemontowane jeszcze raz sprawdzone wraz z chłodnicą recyrkulacji spalin i blokiem. Po skręceniu kłopot pozostał bez zmian. Zapadła decyzja o wymianie silnika zakupiłem drugi silnik zamontowali ale kłopot pozostał.


Może podasz co to za miszczowski warsztat w którym tak fachowo zajęli się diagnostyką ?

Chętnie bym poznał i ten drugi warsztat. Oczywiście jeżeli w jednym i drugim przypadku nie jest to jakąś tajemnicą.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-27, 23:48
przez jakob10
tak w piątek odstawiam auto do warsztatu tam będą odpowietrzali układ wg procedury (ponoć), ale myślę że to nic nie pomoże.Dzisiaj ćwiczyłem ze dwie godziny sprawdzałem vcds-em klapy, silniczki nawiewów zwory i wygląda że wszystko jest ok, odpowietrzałem układ (i info dla kolegi Piotr odpowietrznik układu znajduje się w chłodnicy recyrkulacji spalin pomiędzy filtrem oleju a kolektorem ssącym, na nagrzewnicy tak jak kolega Piotr pisał) ale nic nie dało i tak sobie myślę że może ASO miało rację z tą nagrzewnicą bo z lewej strony dmucha gorące, a z prawej lekko ciepłe no i to ciśnienie w układzie moim zdaniem za duże (mam jeszcze A4 2.0 tdi i tam ciśnienia nie ma prawie żadnego) ale zobaczymy co wymyślą w piątek.

Błędów brak w żadnym sterowniku nic

A co do warsztatu, który zwalał głowice i wymieniał silnik to mimo wszystko myślę że nie najgorszy, może diagnoza do dupy ale pierwszy lepszy fachowiec to raczej nie podjął by się tej roboty wiem bo kilku odmówiło, a gość obrabia Q5,Q7 i inne nie gorsze fury tylko tym razem nie wyszło.A może ma rację że coś będzie nie tak z tym drugim motorem.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-28, 10:15
przez Piotruś
Jakob10, bardzo szkoda, że z jednej strony oczekujesz pomocy ale nie stać Cię na prostą i klarowną odpowiedź w kluczowej być może kwestii jak to w ogóle jest możliwe, ze w 3 letnim aucie brakuje korka układu chłodzenia, a nowy właściciel w drodze do domu dolewa płynu ... :roll: :-x .
Na podstawie już tej jednej wątpliwości śmiem podejrzewać, że awarii nie da się usunąć żadną procedurą serwisową, ponieważ ten samochód ma jakiś inny problem, znany jedynie wcześniejszemu właścicielowi i Tobie, choć to już niekoniecznie we wszystkich szczegółach ... .

Co to jest ?? Powypadek, w którym ktoś zdrutował wymianę konsoli ?? Przerobiony angol ?? Topielec ??
No bo jak inaczej wytłumaczyć to zdanie :
jakob10 napisał(a):W drodze powrotnej do domu dolewałem co 20-30 km płyn chłodniczy gdyż nie było korka (ogrzewanie nie grzało).

:-o ... :?:

A wracając (myślę, ze z mojej strony już ostatni raz) do kwestii technicznych, to odnośnie :
jakob10 napisał(a):dzisiaj dotarła do mnie informacja (od kolegi szwagra który pracuje w aso skody), że bez kompa nie ma szans odpowietrzenia tego układy gdyż w procedurze opisana jest kolejność załączania poszczególnych pomp zaworów itd. ponoć w którymś momencie trzeba ściągnąć wąż z chłodnicy tej na dole przy skrzyni biegów

... powiedz uczynnemu pracownikowi Skody żeby przerzucił ELSA'ę o jeden akapit dalej gdyż to co Ci "sprzedał" dotyczy procedury ... opróżniania układu ... ale nie napełniania.

Co do otwierania zaworów są dwa.
Pierwszy "od chłodnicy" EGR, którą jak sam zauważyłeś odpowietrza się śrubką (M6 na torxa), a drugi przed nagrzewnicą wnętrza. Właśnie po to żeby zawór przed nagrzewnicą był otwarty, uprzednio co najmniej dwukrotnie, zwracałem uwagę aby w drugim etapie odpowietrzania wyłączyć klimę ale ogrzewanie ustawić na HI .
Jedyne o czym zapomniałem wczoraj napisać, to jeśli posiadasz ogrzewanie postojowe, po przynajmniej wstępnym odpowietrzeniu silnika, powinno się je uruchomić na co najmniej 30 sekund żeby pompa obiegowa zassała płynu i wypchnęła ewentualne powietrze ... .

W kwestii :
jakob10 napisał(a):i info dla kolegi Piotr odpowietrznik układu znajduje się w chłodnicy recyrkulacji spalin pomiędzy filtrem oleju a kolektorem ssącym, na nagrzewnicy tak jak kolega Piotr pisał

Przepraszam. Byłoby dużo bardziej precyzyjnie gdybym za poprzednim razem użył "obok/przy" a nie "na rurce wodnej".
Przyznam szczerze, że w silniku, gdzie praktycznie w jednym miejscu, bezpośrednio przy lewej głowicy, znajduje się chłodnica EGR ze skomplikowanym zaworem odcinającym, a także obudowa filtra z ... termostatem silnika i chłodnicą oleju ... łatwo o błąd w opisówce odpowietrzania.

I tyle. Być może problem jest bagatelny ale nie znając delikatnie mówiąc intrygujących szczegółów - moim zdaniem możliwość realnej pomocy na odległość po prostu nie istnieje. Zresztą nawet gdybyśmy wiedzieli dlaczego w 3 letnim aucie za potężną kasę ktoś jeździł bez korka i ogrzewania kabiny, to możliwość "odkręcenia" problemu za pośrednictwem internetu też byłaby znikoma.
Ale myślę, ze klucz do rozwiązania zagadki ma ten, kto narobił bigosu zanim Ty kupiłeś auto ... . Za ewentualnie zbyt twardymi wężami wcale nie muszą stać spaliny, bo skoro tylko spekulujemy, to równie dobrze można podejrzewać błąd montażowy węży i rurek układu chłodzenia, czy wręcz wadliwa kompletację części.

Szczerze życzę jak najszybszej i najlepiej też bezinwazyjnej, skutecznej naprawy.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2016-01-28, 12:08
przez jakob10
Już odpowiadam
auto zakupiłem poprzez dużą firmę, która zajmuje się organizowaniem sprzedaży aut firmą, które nie chcą się tym zajmować a moje audi było używane w jednej z największych sieci sklepów spożywczych w europie.Serwisowane oczywiście od początku do końca.Gdy odbierałem auto z placu to korka nie było może ktoś potrzebował nie wiem.Wiem na pewno że jak go odbierałem to korka nie było płynu też dolałem z 1 litr a w zbiorniczku było coś dziwnego jakby kamień czy coś podobnego (mam zdjęcia ale nie wiem jeszcze jak je załączyć do wiadomości) po wyjeździe z placu pojechałem po korek do ASO ale go nie zakręcałem bo myślałem że tak ktoś jeździł a nie chciałem kombinować bo do domu miałem z 500km a jak po bodajże 4 dolaniu zakręciłem korek to temperatura momentalnie skoczyła do 130 stopni (bo pewnie było mało płynu) i tak jechałem kilka godzin dolewając płyn.Pewnie jak bym go zakręcił od razu to bym jechał bez stresu.

Re: Ciśnienie w układzie chłodzenia i kłopoty z ogrzewaniem

PostNapisane: 2018-03-31, 13:22
przez Przemek86
Piotruś , co z tym audi mam właśnie taki model 3.0tdi 245km a6 c7
Płyn wyrzuca tylko pod korkiem , mechanik mówi że uszczelka , kwota około 5 tyś.... jest to stanowczo za dużo.
Auto ma 230tyś nowy rozrząd jestem 2 właściciel, wcześniej mój wujek auto chuchane i pod pierzyną trzymane ale jeździło trasy Gdańsk kraków, wszystko było robione w aso.
Az kilka dni temu stwierdziłem sprawdź ile jedzie... 248km/h i wszystko było ok zero jakiegoś dymy komunikatów, zwalniam do 140km/h wtedy i tak chwilkę jadę wyskakuje komunikat że temp. płynu za wysoka proszę studzić auto na postoju z włączonym silnikiem , mogłem jechać tylko 90. ok tak zrobiłem ale widze dym spod maski :( wywaliło płyn pod zbiorniczkiem parowało od nagrzanych blach, dolałem wody z 1,5 l nic innego nie miąłem pod ręką.
Ruszam wszytko ok moc jest przyspiesza zero komunikatów, ale po około 40km zatrzymuje auto i musiałem znowu dolać 1l by było na minimum
po powrocie do domu auto stało pod nim plama ale tylko pod miejscem zbiorniczka około szklanki .
Mechanik ma jeszcze sprawdzić egr ze to może podnosić ciśnienie i wywalać zaworem. Czy to już czarna dupa i tylko uszczelka...???