Strona 1 z 1

Dragania auta przy przyśpieszaniu

PostNapisane: 2015-10-26, 12:53
przez samuray
Witam,
przy przyśpieszaniu auto bardzo drży i kiedyś się nie przejmowałem, ale ostatnio usłyszałem od pasażera w żartach:
"motor nas wyprzedza ?" :-D
I faktycznie coś jest na rzeczy.
Objawy:
-przy przyśpieszaniu nie ważne na jakim biegu i przy jakiej prędkości auto z przodu całe drży, objawy mam wrażenie, że narastają i coraz więcej elementów wpada w rezonans i jest coraz głośniej.
-gazowanie na luzie, brak wibracji, nieważne przy jakiej prędkości
Problem występuje jedynie przy przyśpieszaniu. Felgi mam proste, opony wyważane 2x w roku, na zimówkach zresztą jest to samo.
Poduszki pod silnikiem i skrzynią posprawdzane i wyglądają ok (skrzynia już druga AVF - bez zmian, orginalnie Multitronik).
Macie jakieś pomysły ?

Re: Dragania auta przy przyśpieszaniu

PostNapisane: 2015-10-26, 18:24
przez ftw
Słyszałem, że może być to wina wtryska przez który motor dostaje wibracji lub sprzęgła ale niech się wypowie ktoś kto może miał podobny problem ;)

Re: Dragania auta przy przyśpieszaniu

PostNapisane: 2015-10-26, 23:58
przez elwarka1
A czy czujesz takie rzucanie autem, jakby przód, tył podczas przyspieszania?

Re: Dragania auta przy przyśpieszaniu

PostNapisane: 2015-11-12, 12:18
przez samuray
Nie ma rzucania autem, bo prostu przód auta wpada w duży rezonans.
Ostatnio przy wymianie opon zagadałem o to znajomego mechanika, który mówi, że to może być kończący się dwumas.

Re: Dragania auta przy przyśpieszaniu

PostNapisane: 2015-11-12, 13:03
przez Piotruś
Skoro wymieniałeś skrzynię z multi na manual, to konieczna była też wymiana koła dwumasowego.
Zatem jeśli problem był identyczny przed i po wymianie to najprawdopodobniej jednak nie dwumasa jest powodem.

Poza tym mechanik wykonujący przeróbkę raczej na pewno zauważyłby wypracowaną dwumasę, nie mówiąc o tym, że wnikliwa weryfikacja przekładanych elementów to jego psi obowiązek.

Re: Dragania auta przy przyśpieszaniu

PostNapisane: 2015-11-13, 10:34
przez samuray
Skrzynię z multi na manual wymienił ktoś inny zanim kupiłem auto.
Ja wymieniłem (tzn. wspomniany mechanik) i tak na drugą manualną, bo były już duże luzy na łożyskach i szum straszny.
Nie zdejmowaliśmy sprzęgła (mierzyłem z ciekawości 240mm), bo jest jeszcze w niezłym stanie, więc i dwumasu nie sprawdzaliśmy.