Strona 1 z 3

Wędkarstwo.

PostNapisane: 2013-06-28, 20:41
przez citrin
Hello miłośnicy wędkarstwa!

Pogadajmy sobie tutaj o wszystkim czego dotyczy tak zacny temat sportowo-rekreacyjny jakim jest ogólno pojęte wędkarstwo.

Chwalmy się tutaj na bieżąco aby temat był ciągły i nie umarł.

PostNapisane: 2013-06-28, 20:54
przez Toperz
Mistrzu mój, wędkarstwo to nie tylko hobby ale i sposób na życie.

Nie to żebym się chwalił ale:
Obrazek


Do tego licencja sędziego na razie klasy podstawowej, członek Społecznej Straży Rybackiej i na koniec członek zarządu oraz sekretarz koła na 17 Piaseczno :)

Właśnie w niedziele jadę na zawody 4 kół obstawić od strony sędziowskiej i wezmę sobie nasz kołowy nabytek nowy w postaci aluminiowej łodzi płaskodennej z silnikiem 25km i polatam po Królowej naszych rzek :)

PostNapisane: 2013-06-28, 21:18
przez citrin
:-o
eeee, kurna....ni mam pytań.
Z przodu na audioli powinieneś wozić.
U nas takich nie dają <rotfl>

Toperz napisał(a):Mistrzu mój, wędkarstwo to nie tylko hobby ale i sposób na życie.


Dobrze powiedziane, a i jest gdzie odsapnąć od tego zgiełku.

Ja także preferuję naszą królową rzek Wisełkę i każdą wolną chwilę spędzam nad nią.
To trochę jak choroba, przynajmniej Moja tak mówi, no ale cóż.... <lol>

PostNapisane: 2013-06-28, 21:26
przez Toperz
u nas w kole ponad 2tys członków jest skąd barć kasę :) pozatym to ordynarny plastik hehe

A macie jakieś gifty na mistrzostwach?
Tam gdzie teście mieszkają jest staw po pgr-e i podobno drapieżniki same zostały. Plotki niosą że krowy do wody wciąga jak za bliską podejdą :mrgreen:

PostNapisane: 2013-06-28, 22:50
przez citrin
U nas w ogóle dużo wszystkiego a tam gdzie twój teść mieszka to są takie polodowcowe pagórki, doły i tam faktycznie tych stawów jest co niemiara.

U nas członków opłacających kartę jest około 200 także bez porównania, jednak jak na zawody się jedzie to mają także puchary, gadżety itp. widomo.

Mamy fajne jeziorko karpiowe. PZW GDA organizował ze 2 lata temu zawody Grand Prx coś tam coś tam. Brałem udział ale niestety nie udało się wyrwać łódki, a była.

14 letni chłopak złowił 6kg karpia i dali mu dość sporo ale łódkę zostawili na następne zawody.

Jak będziesz tutaj w sierpniu i będzie tak że spasuje wypad wędkarski to możemy się wybrac na Wisłę a ja nie to przyjadę na zamek do Gniewa i tam się browarka napijemy w przepięknej scenerii zamku. :-P

P.S. 16.06.2013 złowiłem Jaźa 1,7kg 47cm. Dam go do WW i może dadzą brązowy medal. <lol>

PostNapisane: 2013-06-28, 23:09
przez Mad_MAX
Nie żebym się chwalił ale też mam rekord :) Szczupak 21,5kg 1,17m :) W Ottawie Canada , rekord miasta :) Jutro wkleję fotkę :)

Uwielbiam ten sport i bardzo żałuję , że nie mam na niego teraz czasu , kiedyś wcześniej mogłem siedzieć 24h nad wodą :)

Teraz niestety trochę pozapominałem co i jak ale z chęcią spowrotem się nawrócę :)

PS. Złowiłem jeszcze kiedyś też w Ottawie na rzece taką prehistoryczną rybę coś na B , z długim dziubem i pełną wystających zębów , wierzcie albo nie ale przegryzła mi stalową linkę!! i zwiała. Każdy z łowiących ją widział jak holowałem i mówili wtedy , że tylko kilka przypadków było jak się to coś udało zaczepić. :mrgreen:

:mrgreen:

PostNapisane: 2013-06-29, 00:09
przez citrin
Mad_MAX,

No proszę......to musiała być walka jeszcze przy twojej delikatnej budowie :-P dobrze że cię nie wciągnął <brawo>

PostNapisane: 2013-06-29, 09:43
przez Toperz
Kiedyś znalazłem taką fotę, już wiem że to Mad_Max :D

Obrazek

PostNapisane: 2013-06-29, 10:08
przez Mad_MAX
citrin napisał(a):No proszę......to musiała być walka jeszcze przy twojej delikatnej budowie


Hmmm ,czy ja wiem , czy mam taką delikatną budowę hehe :) Ale walka była niezła , bo na łódce byliśmy i walczyliśmy z nią ok. 2 godzin , potem musiałem wskoczyć do wody , bo inaczej nie szło ją wciągnąć hehehe :)

Toperz napisał(a):Kiedyś znalazłem taką fotę, już wiem że to Mad_Max :D


No ta , to wygląda na dwa razy cięższą od mojej i trochę dłuższa.

PostNapisane: 2013-06-29, 10:47
przez malboro
Witam!
Czytam, czytam... i nie wierzę!
Mad_MAX napisał(a):PS. Złowiłem jeszcze kiedyś też w Ottawie na rzece taką prehistoryczną rybę coś na B , z długim dziubem i pełną wystających zębów , wierzcie albo nie ale przegryzła mi stalową linkę!! i zwiała.

Ryba pokonała nam Admina :lol:

A teraz serio...
Podziwiam Waszą pasję Panowie... (w dzisiejszych czasach...) :)

BTW: a jedziecie przy tym wędkowaniu na smartfonach, tabletach, czy bez ściemy bierzecie po prostu laptopa? :-P

Pzdr.

PostNapisane: 2013-06-29, 11:09
przez Mad_MAX
malboro napisał(a):BTW: a jedziecie przy tym wędkowaniu na smartfonach, tabletach, czy bez ściemy bierzecie po prostu laptopa?


Ja jestem z tych co robią OFF i tylko rybki , grillek , piwko , zieleń w koło i woda mnie interesują :)

PostNapisane: 2013-06-29, 11:37
przez malboro
Mad_MAX napisał(a):Ja jestem z tych co robią OFF i tylko rybki , grillek , piwko , zieleń w koło i woda mnie interesują :)

No to teraz zapomnij o tym! Musisz mieć na forum oko :mrgreen:

PostNapisane: 2013-06-29, 15:10
przez Toperz
mnie tez to wkór... jak ktoś mi tyłek zawraca jak na rybkach siedzę, dobrze że rzadko się to dzieje :P

A macie tak że jak wasze żony, dziewczyny, kochanki lub jak ktoś woli kochankowie :mrgreen: wstaną to już po braniach?
Ja dokładnie wiem kiedy moja się budzi... :( Nagle się studnia robi hehe

PostNapisane: 2013-06-29, 16:04
przez citrin
malboro napisał(a): a jedziecie przy tym wędkowaniu na smartfonach, tabletach, czy bez ściemy bierzecie po prostu laptopa?


Nie raz wiesz.....łowi się na palec, aby żona myślała że było się na rybach......

Wiesz jak to jest na palec?

Wchodzisz do sklepu i palcem pokazujesz jaką chcesz mieć rybę zapakowaną :-P

Mad_MAX napisał(a):Ja jestem z tych co robią OFF i tylko rybki , grillek , piwko , zieleń w koło i woda mnie interesują


I to jest właśnie to....

Na moim odcinku Wisły słychać w niedzielę rano tylko w oddali dzwony z kościoła, krówki jak mruczą, żadnych samochodów zgiełku.

Ten co tego nie doświadczył nie wie o co chodzi ;-)

malboro napisał(a):No to teraz zapomnij o tym! Musisz mieć na forum oko


To przede wszystkim, ale też mu się coś należy, jak wszystkim...przecież :-D

Toperz napisał(a):A macie tak że jak wasze żony, dziewczyny, kochanki lub jak ktoś woli kochankowie wstaną to już po braniach?
Ja dokładnie wiem kiedy moja się budzi... Nagle się studnia robi hehe


Coś w tym jest <luzik>

PostNapisane: 2013-06-30, 10:10
przez Voytec
Ja nie wędkuję od 3 lat..tak jakoś mnie opuściło i nie to że czasu brak ale nagonki medialne na polaków że syf robią ..ze kłusują sieciami nawet było zdjęcie w gazecie jak policja zatrzymała typa a bagażnik pełen ryb i sieć na ryby :-|
Po takich i podobnych akcjach w NL zabroniono całkowicie zabierania ryb (choć ja i tak zawsze sportowo,jak Rex Hunt buźka i do wody ;-) )
Ale sprzęt leży i czeka .. wrócę na pewno w swoim czasie bo to naprawdę fantastyczny relaks.
Tu macie filmik mojego karpia największego jakiego udało mi się złowić aż mi język z radości podskakiwał jak dziecku na karuzeli .
Jakość nie za ciekawa ale tak nagrywały tel. kiedyś :-?
http://www.youtube.com/watch?v=hKWMu9fvVUg