Ściganie się samochodami
Napisane: 2016-05-19, 14:23
Ścigacie się trochę autami? Nie mówię ściganiu na światłach na skrzyżowaniu tylko na torze czy w innych legalnych miejscówkach. Chociaż w PL dobrych torów jest jak na lekarstwo.
Lutek02 napisał(a):Ścigacie się trochę autami? Nie mówię ściganiu na światłach na skrzyżowaniu tylko na torze czy w innych legalnych miejscówkach. Chociaż w PL dobrych torów jest jak na lekarstwo.
malboro napisał(a):Zdaje się, że w okolicy Strykowa też coś powstaje...
Don_Masters napisał(a):Zdjęcia na pewno z drona, ile to ustrojstwo jeszcze zastosowań będzie miało.
Piotruś napisał(a):Don_Masters napisał(a):Zdjęcia na pewno z drona, ile to ustrojstwo jeszcze zastosowań będzie miało.
Bardzo dobre pytanie ... .
Zaledwie w ubiegłym tygodniu już kolejny raz przyłapałem jak mi takie gówno myszkowało po placu (zawieszony na tyle wysoko żeby nie dało się go "złapać" regularnie taksował "zawartość" podwórka) .
I nie był to głupi dowcip sąsiada, który kupił sobie "drona" za 300 zł. w supermarkecie tylko poważny sprzęcior, na moje oko z przedziału 20 - 30 tyś. zł.- , co tym bardziej wyklucza przypadkowy "zbieg okoliczności".
Sprawę natychmiast zgłosiłem na Policji (za pierwszym razem również) i na razie czekam na wyniki ich działań ale cos mi się wydaje, że z początkowego zapału do pracy niewiele zostało.
Pomimo tego, że jestem ogromnym orędownikiem jak największej "swobody obywatelskiej" cała ta sprawa wywołuje we mnie masę sprzecznych przemyśleń w kwestii swobodnego korzystania z dronów.
Póki co poczekam i spróbuję rozwiązać i zamknąć problem w zgodzie z prawem, ale jeśli mi się to nie uda ciężko przewidzieć jak sprawy się potoczą.
Faceta mam namierzonego o tyle, że wiem jak wygląda, czym jeździ i znam numery rejestracyjne.
Piotruś napisał(a):Skutki na dzień dzisiejszy są takie, że ja dostałem obsesji i nawet sąsiedzkie kosiarki (szczególnie le elektryczne) zaczynam już nerwowo identyfikować jako nadlatujące drony (katastrofa i wcale nie jest to śmieszne), zresztą pozostali domownicy podobnie.
Piotruś napisał(a):Pomimo tego, że jestem ogromnym orędownikiem jak największej "swobody obywatelskiej" cała ta sprawa wywołuje we mnie masę sprzecznych przemyśleń w kwestii swobodnego korzystania z dronów.