Audi A6 Forum PL

Chcialbym zmienic fabryczne zawieszenie S-Line 1BE na komfortowa opcje 1BA - obecnie jest zbyt twardo jak dla mnie.
Czy do zamiany potrzebna sa jakiekolwiek inne elementy ( odboje,podkladki itp itd) oprocz amortyzatorow oraz sprezyn?

No chyba ze jest inna opcja powrotu do komfortu jednoczesnie zachowujac dobry wyglad ( - 20mm) ?

Dan, na Twoim miejscu zacząłbym od ustalenia (w ASO po VIN) jakie amortyzatory są obecnie zamontowane w Twoim samochodzie. Na kolor w ogóle nie patrz. Może się okazać, że z podstawowych części będziesz potrzebował jedynie sprężyny ponieważ możliwych kombinacji jest bardzo dużo i wcale nie zawsze sportfahrwerk oznacza inne amory (od "komfortowych").

Zmierzam do tego, że gdyby amory były odpowiednie to warto przemyśleć zakup fabrycznie nowych ori-sprężyn w ASO, ale gdybyś potrzebował kompletne kolumny resorujące - rachunek za nowe ori-części okaże się bardzo wysoki, a o zamiennikach (szczególnie sprężyn) absolutnie nie myśl, bo wtopisz.
W tym przypadku ja akurat (tylko sugestia) wolałbym rozejrzeć się za kompletnymi kolumnami w używkach, bo "wariatów" przerabiających normalne porządne zawieszenia na na jakieś gwinty, gleby i inne hardkory nie brakuje. Przez to być może łatwiej będzie znaleźć komplet porządnych części typu "komfort", a po udanej operacji swoje -20mm z łatwością opchniesz przez ebay'a lub inne alledrogo.

Po wymianie kolumn resorujących koniecznie pamiętaj o korekcie geometrii zawieszenia.

Piotrze w gre wchodza jedynie czesci nowe - myslalem o zamiennikach np sachs. Ceny sa umiarkowane wraz ze sprezynami np lesjofors. Myslisz,ze moglbym wtopic/nie byc zadowolony z takiego zestawu? Wtedy bym odpuscil z pewnoscia. Ale dziekuje za naswietlenie tematu z zawieszeniem - gdyby mozna bylo zmienic same sprezyny w ASO byloby super. Sprawdze i dam znac,jak sprawy sie maja.

Dzieki !

Ale z 'wariatami' przerabiajacymi zawieszenia na deske lezaca na ziemi masz zupelna racje - dla mnie Sline ktore mam jest zbyt twarde,nie wyobrazam sobie 1BV jeszcze twardszego co dopiero mowic o gwincie... to juz wogole nie jest jazda a podskakiwanie. Zdecydowanie preferuje zawieszenie w wersji komfort. Margines bezpieczenstwa na jakiejkolwiek drodze jest i tak duzy,nie oszukujmy sie nie jezdzimy po torach wyscigowych. Na zakrety jakiekolwiek w zupelnosci wystarczaja mi fotele kubelkowe Sline

dan, poczytaj w tym temacie bylo porownanie w odwrotna strone
http://a6forum.pl/zmiana-obnizenie-zawieszenia-z-1ba-na-1be-t1767.html
lista roznic obu typow zawieszen http://a6forum.pl/zawieszenie-t1651.html

dan napisał(a):Piotrze w gre wchodza jedynie czesci nowe - myslalem o zamiennikach np sachs. Ceny sa umiarkowane wraz ze sprezynami np lesjofors. Myslisz,ze moglbym wtopic/nie byc zadowolony z takiego zestawu?

Byłbyś niezadowolony i to bardzo, ponieważ sprężyny w zamiennikach (Lesjefors też) są sprzedawane "w zakresach" a nie "w ściśle dobranych" grupach.
Naturalnie katalogi wszystko ładnie rozpisują lecz w praktyce ta sama sprężyna jest dostarczana na warunkach "mniej-więcej" do większej liczby modeli, przez co w niektórych przypadkach okazuje się za sztywna i za wysoka (ale to WYŁACZNIE w lżejszych benzyniakach), zaś w ciężkich dieslach ZAWSZE wychodzi za miękko, a przede wszystkim za nisko.
Temat przećwiczony wielokrotnie z użyciem różnych markowych zamienników - NIGDY z sukcesem

Amortyzatory aż takich scen nie urządzają ale zauważyć, że i w przypadku części oryginalnych odmian nie jest zbyt wiele, dlatego też ryzyko większej wtopy z zamiennikami proporcjonalnie maleje.

Dziwi mnie trochę, ze tak stanowczo odcinasz się od dobrze złapanych używek, w fabrycznych i zazwyczaj nigdy nie demontowanych kompletach (sprężyna+amor), ale to zrozumiałe, że każdy ma własne zdanie i preferencje. Dla mnie akurat starannie wyszukany komplet ori-kolumn resorujących nie wydaje się ryzykowny, ale to tak tylko na marginesie.

dan napisał(a):Ale z 'wariatami' przerabiajacymi zawieszenia na deske lezaca na ziemi masz zupelna racje - dla mnie Sline ktore mam jest zbyt twarde,nie wyobrazam sobie 1BV jeszcze twardszego co dopiero mowic o gwincie... to juz wogole nie jest jazda a podskakiwanie. Zdecydowanie preferuje zawieszenie w wersji komfort.

Zależy co kto chce osiągnąć. Niestety zazwyczaj jest to dążenie do innego, ponoć ładniejszego ( ) wyglądu.
Zdarzają się jednak prawdziwi koneserzy, jak choćby nasz forumowy Kolega Rafał, któremu osobiście może nie tak bardzo zazdroszczę samego samochodu ale przede wszystkim determinacji, zaangażowania no i tej OGROMNEJ PASJI : zapowietrzone-a6-t499.html#p8035 .

Wiesz Piotrze mam poprostu awersje do uzywanych elementow,zawsze z nimi jest cos nie tak,przynajmniej takie mam doswiadczenia i odpuszczam,zwlaszcza jesli chodzi o elementy majace wplyw na prowadzenie,bezpieczenstwo. Zaraz by sie okazalo,ze sprezyna peknieta,ze amortyzator wylany,ze nie tlumi... chytry traci dwa razy. Albo zmienie na nowe,albo nie ruszam,takie mam zalozenia

Dziekuje raz jeszcze za tak fachowa odpowiedz,winszuje wiedzy i doswiadczenia

Mi sie przytoczone a6 na airride nie podoba,wyglada jak popsute krzywe kola i lezy na jezdni jakby cos peklo - gruba przesada. Wyglada to zle.

Witam,
ja jestem myślami przy zmianie mojego 1BA na 1BE i natrafiłem na Twój post

Zawieszenie mam w pełni sprawne, suche oraz oryginalne... jednak dla mnie prześwit jest zbyt wielki i chcę obniżyć i usztywnić swoje A6.
Jeśli byłbyś zainteresowany możemy pomyśleć na zamianie

Jestem ze Śląska.

Bedzie ciezko zrobic taka wymiane jako ze mieszkam w Belgii a poza tym jak dla mnie w gre wchodza tylko czesci nowe. Ale dziekuje za propozycje zaczynam sie tez przyzwyczajac chyba do twardosci zawieszenia przynajmniej jakos to wyglada hehe