Zasada domniemania niewinności dotyczy prawa karnego, tutaj mamy do czynienie ze sprawą cywilną, gdzie to pozywająca ma przedstawić dowody na poparcie swoich roszczeń.
Co do wad ukrytych i wezwania do ich usunięcia itd. to owszem ale nie w przypadku transakcji pomiędzy osobami fizycznymi. Sprzedający nie musi posiadać wiedzy fachowej na temat swojego auta. Od tego są serwisy, warsztaty, mechanicy, rzeczoznawcy itp.
Inaczej ma się sprawa jeśli poświadczył w umowie lub przekazał dokumenty poswiadczające wymianę rozrządu.
Wtedy tak jak pisałem wcześniej;
- opinia rzeczoznawcy;
- wezwanie do zapłaty;
- sprawa sądowa;
i przy dobrych wiatrach
- sądowny tytul egzekucyjny;
- ewentualnie komornik i wpis gości do KRD
- egzekucja należnośći
Można by również w takim przypadku pokusić się na zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa np. sfałszowania dokumentów (jeśli faktura była nie prawdziwa), poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści materialnych (jeśli był zapis w umowie), lub nawet oszustwo.
Powyższe kroki oczywiście nie będa miały sensu, jeśli umowa nie zawiera jakichkolwiek zapisów w temacie lub nawywca nie posiada od zbywcy innych dokumentów poświadczających ten fakt.
Jeśli jest to tylko słowo przeciw słowu i to bez obecnośći jakichkolwiek świadków, to niestety nie ma co nawet rozpoczynać tej batalii.
Tak poza tematem to powiem wam, że w lutym 2014 roku będę odbierał nowy samochód z salonu i mam zamiara aby zrobił to, oczywiśćie odpłatnie rzeczoznawca i wystawił pisemną ekspertyzę.
Pozdrawiam