Audi A6 Forum PL

Panowie dziwna sytuacja po postoju dwu dniowym, odpaliłem i dziwnie zaczęło lekko telepać autem nie równo pracował. Po drugim odpaleniu przestało. Silnik rozgrzałem i trochę go przepiłowałem i zaczęło tak śmierdzieć palonym świniakiem otworzyłem maskę i widać było lekki dymek z okolic turbiny.( zauważyłem też lekko stopiony garbek od rury co idzie do filtra powietrza zrobiony śrubką od jakiejś opaski co tam do czegoś jest przykręcona od turbiny chyba ale nie wiem czy to przez to - wątpię) potem już pojeździłem normalnie to przestało śmierdzieć i nie było już dymku.
Żadnych błędów na vagu. Jeździ i przyspiesza normalnie jak wcześniej i nie dymi. Będą pewnie pytania to odpowiem teraz że olej mi gdzieś ucieka na pewno przy misce olejowej po prawej dalej nie wiem, płyn też leciutko ale to wiem gdzie przyczyna - nie dobrze zrobiony króciec wody. Zauważyłem też ostatnio że przy odpalonym silniku odkręcony korek od oleju lekko skacze a samochód chodzi normalnie a czasami jest tak że normalnie lekko przyssie korek i też chodzi normalnie, coś z odma? Dodam też że mam wymienione hamulce i twardo działają wyczytałem że to serwo ponieważ po naciskaniu hamulca obroty zaczynają rosnąc mam kupione serwo wraz z pompa ale nie miałem kiedy zmienić. Może miał ktoś taki przypadek ?

1.8t 150km AEB 98r

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka