Jak sprawdzić zdjęte wariatory ASN
Napisane: 2017-02-22, 14:07Witam.
Ostatnio udało mi się za grosze kupić od kumpla głowice po wymianie gumek, splanowane, wyczyszczone, wyszlifowane gniazda zaworowe (o ile tak się mówi), itp..
Kolega zrobił ich "remont" za 1200zł, na co widziałem fakturę z zakładu w Lublinie i nawet ich nie założył, bo mechanik zdiagnozował mu pękniętą tuleje cylindra nr 2 i zmienił na ARE 2.7.
Głowice sprzedał mi kompletne, ze wszystkimi czujnikami, nastawnikami, deklami i... wariatorami.
Mówił, że wszystkie 4 wariatory są w BDB stanie, nie puszczają oleju, nie wieszają się, itp., ale kupiłem głowice na tyle tanio, że szczerze mówiąc nie dbam o to.
Czy zna ktoś sposób (albo firmę) jak sprawdzić takie zdjęte z silnika wariatory, które leżą luzem?
Głowice kupiłem "na zapas", mój silnik (odpukać) chodzi i nie zamierzam zrzucać rozrządu by założyć te wariatory, zwłaszcza, że jak są trafione, to mogę sobie jedynie napytać biedy a i roboty z ich wymianą byłoby nie mało, ale jakby wariatory były OK, to lepiej mieć je w zapasie, zwłaszcza że auta przez minimum 3 lata nie zamierzam zmieniać.
Z góry dziękuję za pomoc dobrym ludziom!
Ostatnio udało mi się za grosze kupić od kumpla głowice po wymianie gumek, splanowane, wyczyszczone, wyszlifowane gniazda zaworowe (o ile tak się mówi), itp..
Kolega zrobił ich "remont" za 1200zł, na co widziałem fakturę z zakładu w Lublinie i nawet ich nie założył, bo mechanik zdiagnozował mu pękniętą tuleje cylindra nr 2 i zmienił na ARE 2.7.
Głowice sprzedał mi kompletne, ze wszystkimi czujnikami, nastawnikami, deklami i... wariatorami.
Mówił, że wszystkie 4 wariatory są w BDB stanie, nie puszczają oleju, nie wieszają się, itp., ale kupiłem głowice na tyle tanio, że szczerze mówiąc nie dbam o to.
Czy zna ktoś sposób (albo firmę) jak sprawdzić takie zdjęte z silnika wariatory, które leżą luzem?
Głowice kupiłem "na zapas", mój silnik (odpukać) chodzi i nie zamierzam zrzucać rozrządu by założyć te wariatory, zwłaszcza, że jak są trafione, to mogę sobie jedynie napytać biedy a i roboty z ich wymianą byłoby nie mało, ale jakby wariatory były OK, to lepiej mieć je w zapasie, zwłaszcza że auta przez minimum 3 lata nie zamierzam zmieniać.
Z góry dziękuję za pomoc dobrym ludziom!