Strona 1 z 1

obawy jazdy na zbyt ubogiej mieszance

PostNapisane: 2018-08-03, 08:09
przez kziel1
Na ile wg was jazda na zbyt ubogiej mieszance skraca zywotnosc silnika (zaworow)? Tak co 200km od usuniecia bledu dostaje znowu lampke o ubogiej mieszance. Na benzynie sie to nie dzieje, pewnie instalacja gazowa nie jest idealnie skalibrowana. Zaczelo sie to dziac dopiero 50kkm od instalacji gazu, samochod ma teraz 140kkm (prawdziwy przebieg), przez 2 lata dobije do 200kkm i szukam nastepnego. Czy skoro blad nie pojawia sie natychmiast, dopiero po jakims czasie, mam sie tym bardzo przejmowac? Mieszkam w Niemczech i miejscowi gazownicy kombinuja, aby wymienic jak najwiecej czesci nawet bez podlaczania sie pod komputer LPG. Zamiast przejechac sie samochodem i zczytac mape na wszystkich obrotach, to proponuja wymiane swiec albo sond lambda (na benzynie problem nie wystepuje).
Spalanie benzyna 11, gaz 13; nie odczuwam spadku mocy na gazie, lampka zapala sie w roznych momentach, nieokreslona predkosc/obroty.
Montaz w PL w sieci specjalizujacej sie gazem, typowy BRC plug&drive. O ile niemieccy gazownicy krzywili sie sluchajac, ze instalacja z Polski, to jednak nie mieli zastrzezen do doboru komponentow (jedynie kazdy dodal pare trytytek w roznych miejscach).

Stan samochodu za 2 lata mnie nie obchodzi, auto bedzie juz pelnoletnie, a ludzie tu niechetnie podchodza do gazu (i LPG bedzie coraz drozsze, bo likwiduja znizke podatku), wiec i tak ciezko bedzie ze sprzedaza (do Polski odpada z racji ostatnich podwyzek cla).

Re: obawy jazdy na zbyt ubogiej mieszance

PostNapisane: 2018-08-03, 21:15
przez RockStonePL
Jazda na ubogiej mieszance wiążę się z podwyższeniem temperatury spalin, mogą ucierpieć na tym zawory, uszczelka, pierścienie, układ wydechowy...
Jeżeli Ci nie zależy na stanie silnika to wal śmiało :)