Audi A6 Forum PL

To chyba musi zależeć od rocznika/modelu zamka. Ja robiłem to 2 razy i trzeci na pewno zrobię demontując ramkę.
Pierwszy raz, z demontażem ramki - 20 minut.
Drugi raz bez demontowania ramki - 40 minut. Owszem, da się, ale tak musiałem ponaginać elementy że prawie połamałem, pociąłem paluchy i porysowałem w środku wszystko co się dało. Nakląłem przy tym tak, że dzieci sąsiadów do dziś dziwnie na mnie patrzą Ciężko założyć tę tworzywową osłonę na zamek w taki sposób, by nie szorowała po szybie (mam szybę porysowaną dzięki tej osłonie).

Z uwagi na moje doświadczenie w 2002+ decydowanie polecam demontaż ramki okna przy wymianie zamka kierowcy - trudniej coś zepsuć.
Polecam zacząć od wyciśnięcia bolców mocujących uszczelkę w skrzydle drzwi od środka - szarpanie uszczelki od zewnątrz skończy się tym, że bolce i tak zostaną w drzwiach a wkładanie ich potem w uszczelkę jest upierdliwe.
Pominięcie demontażu uszczelki utrudnia manewrowanie ramką i zamiast oszczędzić na czasie znów go tracimy, ryzykując na dodatek rozwaleniem uszczelki.

mwx napisał(a):To chyba musi zależeć od rocznika/modelu zamka. Ja robiłem to 2 razy i trzeci na pewno zrobię demontując ramkę.
Pierwszy raz, z demontażem ramki - 20 minut.
Drugi raz bez demontowania ramki - 40 minut. Owszem, da się, ale tak musiałem ponaginać elementy że prawie połamałem, pociąłem paluchy i porysowałem w środku wszystko co się dało. Nakląłem przy tym tak, że dzieci sąsiadów do dziś dziwnie na mnie patrzą Ciężko założyć tę tworzywową osłonę na zamek w taki sposób, by nie szorowała po szybie (mam szybę porysowaną dzięki tej osłonie).

Z uwagi na moje doświadczenie w 2002+ decydowanie polecam demontaż ramki okna przy wymianie zamka kierowcy - trudniej coś zepsuć.
Polecam zacząć od wyciśnięcia bolców mocujących uszczelkę w skrzydle drzwi od środka - szarpanie uszczelki od zewnątrz skończy się tym, że bolce i tak zostaną w drzwiach a wkładanie ich potem w uszczelkę jest upierdliwe.
Pominięcie demontażu uszczelki utrudnia manewrowanie ramką i zamiast oszczędzić na czasie znów go tracimy, ryzykując na dodatek rozwaleniem uszczelki.

Zgadzam się w całej rozciągłości z tym co napisałes - nie rozumiem ludzi , którzy chcąc ułatwić - utrudniają sobie pracę
Może oli80, opisz nam dokładnie jak wyjąć zamek Twoją metodą ?
Mam do wymiany mikrostyk w drzwiach kierowcy - chętnie wymienię go nie wyjmując ramki ...
Zaznaczam jednak , że nie chcę sobie porozcinać rąk , ani nic zniszczyć w drzwiach
Jedyny chinczyk jakiego znam mieszka w Warszawie - więc swych rączek nie użyczy
Pozdro,

W 97 nie musiałem wyciągać ramki tylko ją trochę unieść do góry bez odpinania uszczelki.

podpinam się pod temat:) Drzwi mi się nie domykają kierowcy, mam wrazenie ze od czasu do czasu pasazera takze. Chciałbym kupic zamki jednak jest tego sporo na allegro. Czy taki zamek za 100-150zl jest czegos wart czy to tylko chinska podroba i szukac uzywek? pozdrawiam!:) PS: czy przy wymianie trzeba cos potem kodowac/programowac? typu immobiliser czy cos?

adaskinho napisał(a):: czy przy wymianie trzeba cos potem kodowac/programowac? typu immobiliser czy cos?

Nic takiego nie trzeba robić.

Z używkami - wiadomo - loteria.
Chińczyki - niby mają dobre opinie na forum.

adaskinho napisał(a):podpinam się pod temat:) Drzwi mi się nie domykają kierowcy, mam wrazenie ze od czasu do czasu pasazera takze. Chciałbym kupic zamki jednak jest tego sporo na allegro. Czy taki zamek za 100-150zl jest czegos wart czy to tylko chinska podroba i szukac uzywek? pozdrawiam!:) PS: czy przy wymianie trzeba cos potem kodowac/programowac? typu immobiliser czy cos?

Ja używam od jakiegoś czasu w przednich drzwiach zamki firmy SKV Germany kupione na allegro od gościa z zgierza(koło łodzi)
Nawet montowałem u niego na parkingu przy sklepie.
Mogę polecić.

Don_Masters napisał(a):

adaskinho napisał(a):podpinam się pod temat:) Drzwi mi się nie domykają kierowcy, mam wrazenie ze od czasu do czasu pasazera takze. Chciałbym kupic zamki jednak jest tego sporo na allegro. Czy taki zamek za 100-150zl jest czegos wart czy to tylko chinska podroba i szukac uzywek? pozdrawiam!:) PS: czy przy wymianie trzeba cos potem kodowac/programowac? typu immobiliser czy cos?

Ja używam od jakiegoś czasu w przednich drzwiach zamki firmy SKV Germany kupione na allegro od gościa z zgierza(koło łodzi)
Nawet montowałem u niego na parkingu przy sklepie.
Mogę polecić.

Niestety chyba pośpieszyłem się z dobrą opinią, po nie całym roku w zamku padły mikrostyki.
Dodatkowo po pociągnięciu za klamkę zewnętrzną nie ma charakterystycznego "klik" jak w zamkach oryginalnych.

Ostatnio koledze się nie udało wyczepić - wyciął okienko w boczku

Mąż mojej kuzynki otworzył tylne drzwi i tak długo walił młotem przez dłuto w zatrzask zamka aż otworzył.
Oczywiście nie jest to metoda dla ludzi o słabych nerwach i wątłych ramionach
Zamek i chromowany skobelek oczywiście do wymiany, lakiernik też może być potrzebny.

Ja chyba szarpałbym boczek aż miejsca w których są śrubki po prostu pękną. Chyba że masz popularny kolor boczka, to po prostu go potnij.
U siebie na wszelki wypadek wykręciłem te wkręty już dawno, bo kolor wnętrza mam absolutnie nieosiągalny.

Trochę to dziwne, że nie możesz otworzyć wewnętrznymi klamkami, no bo regulowałeś tylko cięgna zewnętrznych, prawda?
Próbowałeś różnych kombinacji - np odryglować na pociągniętej zewnętrznej klamce i próbować otwierać wewnętrzną? Przyłóż z otwartej dłoni w klamkę podczas otwierania z pilota

Przem@S, albo ja czegoś nie pamiętam albo Ty za słabo ciagniesz

Poza tymi 2 śrubkami nic już boczka nie trzyma (wisi tylko na cięgle od zamka do klamki i na przewodach elektrycznych). Górna krawedź boczka moze być mocno wciśnieta. Zawsze łatwiej mi sie zdejmuje gdy opuszczę szybę w dół, mozna troche pociągnąć za górną krawedź.

Boczek jest większy niż otwór przez który musi "przejść" - łatwo nie będzie. Może odrobina oliwki między uszczelkę a boczek nieco ułatwi zabieg.

I tak szczęście w nieszczęściu, że nie przykręciłeś boczków.

Wysłane z mojego D2203 przy użyciu Tapatalka

A po co w ogóle regulować te cięgna ?

Pewno po to, żeby odblokowujące zamek "klik" nie było na samym końcu ruchu klamką tylko niżej.

Zamek od kierowcy nie zamyka się z pilota. Jakby coś blokowało. Jest to pyknięcie ale nie wciaga rygielka i drzwi zostają otwarte.
Jak się złapie za klamkę i otworzy to alarm. Drzwi można normalnie zamknąć z kluczyka.
Czyżby zamek do wymiany ?