Re: [A6C5] "gumowy" hamulec
Napisane: 2015-07-28, 23:40
Układ mam juz dobrze odpowietrzony. Łapie wysoko, nie czuć poduszki powietrznej.
Nadal jednak trzeba wciskać pedał nieco mocniej niż bym chciał.
Dziś jechałem sobie starszą A6 4.2 i w niej hamulec był ostrzejszy, nie wymagał przyłożenia takiej siły.
Pompkę vacum mam raczej dobrą, jej przebieg to 120kkm. Podciśnienie szczelne, po kilku dniach bez odpalenia 3 pierwsze wciśnięcia hamulca są wspomagane. Przewody elastyczne z przodu wymieniane rok temu, z tyłu przyznaje się do fuszery - są stare. Klocuchy wszędzie świeże, ale już dotarte.
Czy regulacja długości popychacza serwa coś tu pomoże? Na mój łeb nic to nie zmieni ale może coś źle sobie zobrazowałem
Nie ruszałem tego, bo pedał łapie już wysoko a w moim mniemaniu wyregulowałbym właśnie "wysokość łapania" ale może się mylę?
Nadal jednak trzeba wciskać pedał nieco mocniej niż bym chciał.
Dziś jechałem sobie starszą A6 4.2 i w niej hamulec był ostrzejszy, nie wymagał przyłożenia takiej siły.
Pompkę vacum mam raczej dobrą, jej przebieg to 120kkm. Podciśnienie szczelne, po kilku dniach bez odpalenia 3 pierwsze wciśnięcia hamulca są wspomagane. Przewody elastyczne z przodu wymieniane rok temu, z tyłu przyznaje się do fuszery - są stare. Klocuchy wszędzie świeże, ale już dotarte.
Czy regulacja długości popychacza serwa coś tu pomoże? Na mój łeb nic to nie zmieni ale może coś źle sobie zobrazowałem
Nie ruszałem tego, bo pedał łapie już wysoko a w moim mniemaniu wyregulowałbym właśnie "wysokość łapania" ale może się mylę?