RomanS napisał(a): Hmm... dziwne, że jak pisałeś, gdy koło było w powietrzu to było OK, a gdy auto staneło na kołach to obcierało.
Koło weszło na piastę tak jak powinno - nie zauważyłem żeby gdzieś odstawało lub zrobił sie delikatny luz ( kołysało się na piaście ) . Może zauważyłbym to gdybym dokręcał śruby od początku do końca ręcznie a nie kluczem pneumatycznym
. Być może w tym momencie zdrapałem lakier z wew. części felgi a tylko " na oko " wydawało mi się , że jest tam luz ( minimalny ale... jest ) . Wybierak oczywiście był na "P" więc nie miałem pola manewru - zresztą , nawet przez myśl mi nie przeszło , że coś będzie nie teges . Dociągnąłem dynamometrycznym i efekt taki a nie inny
.
Biorę pod uwagę tez to , że mogłem przegiąć z szerokością felgi i to też przez to tak wyszło , choć przyznam , ze dokładnie to nie wiem jakie szerekości są dopuszczone do C5 ( chyba 8 lub 8,5 to max
) . Także te pół cala mogło zaważyć o tym , że zgrubienie felgi od wewnątrz ( bo takowe ma ) i " narośl " na zacisku - spotkały się i dały sobie " buziaka "
.
Może i dobrze się stało
- tu przestroga dla innych - ET 30 i 9J w C5 to też trochę ryzyko . Nawet jak Wam wejdzie jakaś 16'' lub większa felga to w razie kontroli policyjnej koła lepiej mieć skręcone bo Dowodzik Rej. bankowo zabiorą ( jak zobaczą ) , a na przeglądy radzę zakładać inny/drugi kpl kół
. Chyba , ze to 4.2 motor - to OK lub jak ktoś chce to może pokusić się o poszerzanie błotników .
Pozdrawiam Cię Romku
i dzięki za zainteresowanie - doceniam
ps. postaram się jeszcze ( o ile szybciej ich nie sprzedam ) wrzucić foty jak auto sie prezentowało na takim felunku ( nie mam ani jednej słit-foci na razie
) - a efekt był
Szeroki parapet i szeroka felga ( nawet z wysoką oponą ) - robi robotę elegancko . Ja wyskoczyłem z butów ( dopóki... nie zachciało mi się jechać )