Audi A6 Forum PL

Witam.

Temat ten stworzyłem po własnych doświadczeniach z bardzo cwanym sprzedawcą (wybaczcie ale nie będę wprost mówił/pisał kto to taki) z allego .
Po rozmowie telefonicznej i upewnieniu się , że konkretne interesujące mnie dystanse posiadają atest lub ew. kartę charakterystyki przystąpiłem do zakupu .
Paczuszka dotarła do mnie w 2 dni . Po otwarciu i sprawdzeniu zawartości okazało się , że nie ma żadnego dokumentu potwierdzającego wyniki badań lub jakiejkolwiek normy jakie dany produkt musi spełniać .
Od razu telefon do właścicela sklepu z pytaniem : "co jest grane ? " Odpowiedz : " tak tak - wiem - zapomniałem dołączyć . Wyslę poleconym albo w formie mailowej " . Myślę sobie : spoko . Na żadnym dystansie nie wybita żadna norma , na śrubach (były w kpl) nie wybita żadna twardość . Z tym też dzwoniłem - sam był zdziwiony ale od razu napisał mi "oświadczenie" w mailu , że śruby posiadają twardość 10.9 .
No nic - myślę - poczekam . Nie wybierałem się nigdzie w dalsza podróż także dystane "wleciały" na auto (tu zaznaczę , że zostały zamontowane przy okazji naciągania opon zimowych na felgi w zakładzie wulkanizacyjnym ) . Właściciel jest świadkiem i potwierdzic może w każdej chwili , że dystans był dobrany do odpowiedniego auta a śruby dociągnięte kluczem dynamometrycznym z siłą 90Nm .
No i jak to los chcial - musiałem na drugi dzień zrobić ok 100km . Jak mus to... mus . Czasu mało , nie ściągałem ich .
W drodze powrotnej poczułem wyraźne bicie kól . Na całe szczęscie (bo było juz ciemno i późno) byłem juz prawie pod moim blokiem .

A to - co ukazało się moim oczom po ściągnięciu koła (tak wygląda każdy jeden dystans):



I jak to powiada nasz Szanowny Admin : " często tanio - wychodzi drogo " ( choć pragnę zaznaczyć , że te akurat za tanie nie byly )

W tej chwili czekam na odpowiedź od Sprzedającego po wystosowaniu do niego odpowiedniej treści maila z prośbą o zwrot całości poniesionych kosztów razem z wysyłką (w obie strony - jeżeli będzie chciał , żebym mu je odesłał ) .

Dzisiaj zamówiłem używane dystanse niemieckiej roboty ze wszystkimi normami i oznaczeniami wybitymi na każdym z dystansów (ori A6 4 F0) i mam nadzieję , że już nie będę musiał przerabiac temat po raz drugi . Przy okazji - kupiłem teraz dwa razy grubsze

Pozdrawiam

Po wymianie kilkunastu mail'i i rozmowie telefonicznej sprawa prawdopodobnie oprze się o Rzeczoznawcę, Rzecznika Praw Konsumenta, Policję, Zespół Allegro itd. itp.

Wg sprzedającego dystanse zostały źle zamontowane, mój ori pierścień centrujący jest za wysoki i powinienem go przed złożeniem dystansu zeszlifować kątówką . No łapy opadają .

Pozdrawiam

masakra po 100 km a co było by po 1000 km

Wczoraj zmiękli jak obiecałem , że będę ich obsmarowywał na KAŻDYM napotkanym forum motoryzacyjnym.
Także chyba jednak zaoszczędzę sobie sporo czasu na te wszystkie instytucje .

Aha (małe sprostowanie) - okazało się, że dystanse są robione w PL (kosztowały mnie 250zł + kw). Wiem, że kwota nie powala ale... bez przesady z tą jakością.
Do tej pory nie otrzymałem informacji do jakiej A6 te dystanse pasują (bez przeróbek) .
Mało tego - Inżynier Produkcji stwierdził, że pojawienie się uszkodzenia nie wpływało bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy . No debil, no... .


Pozdrawiam