Ciag dalszy zasypywania przeze mnie tematami..


A już tlumacze..

Webasto w tamtym sezonie pracowalo bardzo bardzo ok. Samochod który przestal noc na mrozie po 20 minutach odpalonego webasto w srodku nagrzane z szyb leciała woda..silnik tez już cieplejszy.

A teraz cos jest nie tak..wymieniałem plyn chłodniczy i na początku zrobiłem skrocone odpowietrzanie tzn wlalem plyn powoli sciskalem przewody sciagnalem waz który idzie do kabiny i samo się odpowietrzalo i mialobyc tak ok no i jest ok samochod ladnie się grzeje trzyma temp i tak dalej. Ale dostałem we wcześniejszym temacie dokładnie co i jak odpowietrzyć i zrobie to bliżej wiosny raczej ..może to ma wpływ na webasto chcociaz nie wiem czy do końca a bo wracając do sedna...

Chcociaz nie wiem czy to ma jakiś związek bo w tym sezonie akurat jak zminilem plyn to zaczalem w sumie uzywac webasto i zwrocilem uwagę na to jak działa.

Teraz:

Samochod stoi po nocce. Odpalam webasto. po 15-20min paytrze.. klima się w srodku odpala pokazuje ze grzeje..podchodzę do samochodu i co jakiś czas tam jest cykanie (podawanie paliwa) a webasto od czasu do czasu szumi czyli cos działa ale praca jakas przerywana nie jak kiedyś ze non stop ze az spaliny od spodu zachrzanialy. Wchodze do srodka nawiew dmucha jak trzeba ale zimnym powietrzem czyli nie nagrzalao..

Otwieram maske i tu przeważnie przewod od plynu jest cieply tak w miare ale zdazy się zee nie jest .

Mowie może ma jakiś wpływ na odpowietrzenie ale dziwne zjawisko.. bo jak wezme samochod po nocce odpale bez wlaczania wcześniejszego webasto to od razu pompa od paliwa jak szalona cyk cyk cyk webasto dogrzewa bo 5-6 minit i smaochod nagrzany w srodku cieplo..przejadę pare km to już mam 70 stopni na wskaźniku czyli webasto działa i grzeje bardzo dobrze..

a jak zrobie wcześniejsze odpalenie samego webasta to jak mowie..nie jest jak kiedyś ze paliwo podaje jak szalone cyk cyk cyk non stop a i webasto szumi non stop tylko teraz trochę pocyka pompa webasto jak ma humor to chwile pochodzi później przerwie cos tam slychac ze chodzi ale nie webasto..tylko jakby na czuwaniu...zaraz znowu szumi na makasa czyli cos się dzieje i tak w kolo ..

I teraz myslalem ze może się zapowietrzylo i się przegrzewa i się rozlacza jakies zabezpieczenie no ale jak mowie..odpale zimny i samo się wlaczy webasto (bo mam ze poniżej 5 stopni ma dogrzewać silnik samo)to raz dwa nagrzeje. chyba ze mi pompa nie kreci he chociaż nie wiem jak to dokładnie działa..

Ale się rozpisałem..może ktoś miał cos podbnego. może ktoś pomoze z jakims sugestiami..

Dobra nikt sie nie udziela ale ja dorzuce jeszcze cos od siebie..

1
Dokonalem wymiany plynu tak jak trzeba tzn tak jak jeden z kolegow w moim innym temacie podeslal instrukcje co i jak...Problem ten sam..

A wiec zakupilem pare pneumatycznych czesci jak przewody i taki male cos do wytworzenia podcisnienia no i manometr ..

Podlaczylem to pad swoja sprezarke..mialem drugi korek od zbiorniczka z plynen wiec w nim starannie zrobilem otwor zamocowalem zlaczke pneumatyczna na przewod 6..

Odrazu ze zbioerniczka wybralem ile sie dalo plynu zeby mi nie wywalilo..no i podlaczylem sprezarke powoli odpalilem to... zszedlem do 0.8 podcisnieniem..zbiorniczek sie zapelnij bo sciagnelo mi z wezy plyn..wiadomo weze sie zassaly do srodka.. no i widzialem ze i powetrze jakies mi wyszlo bo zbobelkowalem..zrobielm tak z 3 razy pozniej nie bylo juz efektow z powietrzem..dolalem plyn.. (no podsnieniu tez odpalilem na chwile zeby moze cos przegonilo )

Po zabaiegu odpalilem autko ..zdjalem z krocca od nagrzewnicy waz..krecilem na okolo 2tys i cisza..nic..i po jakims czasie poszedl plyni lecialo strumieniem jak trzeba..zgasilem musialem troche uzupelnic zbiorniczek..

To jest jedna czesc z odpowietrzaniem ktore mialo skutkowac aby webasto grzalo mi w srodku..po tym wszystkim stwierdzilem cos innego jeszcze...a mianowicie.

A tu sedno

Zimny silnik..webasto grzeje .."siwy dym" daje jak trzeba..slychac ze pompa cos tam pcha bo czuc jak sie trzema waz gorny ze idzie..zrobilo sie cieple..i webasto znowu sie wylacza za jakis czas grzeje znowu i tak w kolo czyli sie przegrzewa i nie ma dobre cyrkulacji wiec samo w sobie webasto jest ok..sciagam plastiki z pod szybia lapie za krociec a on zimny jak lod..czyli do nawiewu wgl nie idzie ta ciepla woda...

A ze schematu wynika ze webasto grzeje goni wode do kabiny ona wraca na silnik i tak lata ta woda..a ona nie chce do tej kabiny nawet isc..i teraz nie wiem czy pompka jest za slaba czy gdzies cos jeszcze jest..jakas inna..jakis bezpiecznik nie mam pojecia na chwile obecna..ale bede szukal ..moze ktos jakis pomysl..

Sprawa sie wyjasnila . Jesli ktos w przyszlosci bedzie czytal i mial podobne problemy to poroponuje zacząć sprawdzanie vcds gruby od webasto.

U mnie padl silniczek (pompa) przy webasto ktory gania uklad kiedy wlasnie webasto pracuje. U mnie stoi i dlatego wylacza sie webasto po przegrzaniu.