Witam hej.
Mam następujący problem z 2.7 biturbo.
A więc tak dwa tygodnie temu urwał się zawór na prawej głowicy auto dostało dwa dni i wziąłem się za robotę.
Głowica na śmietnik tłok pociety cylinder przeżył i nie dostał strzała na szczęście.
Więc wymieniłem tłok głowica druga wsadzona.
Wszystkie uszczelki nowe upg,klawiatura,kolektor.
Świece cewki również wsadzone nowe.
Nieszczelności posprawdzane nigdzie nic nie ma.
Wszystko szczelne.
Problem jest następujący wypada zapłon na 1.2.3.5.6 cylindrze myślałem że to wina kolektora ze podlazlo coś pod uszczelke natomiast nic z tych rzeczy 3 razy uszczelniane.
Auto odpala dość ładnie po 30sekundach auto głupieje czkawka itp itd może ktoś miał podobny problem help bo ten smietniczek musi się ruszyć