składnik napisał(a): i jednak gumy ale nie takie wciskane w uzwojenie tylko zakladane pod sprezyne. rozumiem. ma to swoje plusy i minusy. minusem na pewno jest brak mozliwosci szybkiego demontazu w celu popraiwenia komfortu jak nie targam kempingu.
Miałem na myśli standardowe gumy, tyle że nowe - nie wygniecione.
Niewykluczone, że nowe sprężyny+nowe gumy wystarczą i nie będzie trzeba nic rzeźbić.
W zamiennikach jest bałagan - w oryginale masz sprężynę dopasowaną pod konkretną konfigurację auta (masa,nadwozie,wysokość,wersja zawieszenia) i jest tych rodzajów multum. Wśród zamienników nie ma tylu rodzajów i zawsze jest ryzyko, że auto będzie stało niżej/wyżej.
Jak dla mnie - jeśli wymieniać na zamiennik to wszystkie 4.
Podzwoń do różnych ASO - może akurat będą mieli gdzieś jakieś leżaki których chętnie się pozbędą. (mi się udało tak wyrwać półoś z przegubami za 1/10 ceny).
Wersja LIGHT - kup na razie same gumy i przetestuj.
If it's got wheels, wings or tits - it's gonna give you problems.