Danek01, ja powiem tak :
na tą chwile w polskim internecie (otomoto/allegro, gratka) nie występuje ANI JEDNO Audi A6 C7 3.0TDi quattro (zarówno avant jak i limuzyna) w cenie do 130 tyś. brutto, które byłoby warte poświęcenia mu jakiejkolwiek uwagi. Mogę Ci to dać na piśmie
... .
Gdyby taki samochód się pojawił daję Ci 100,1% gwarancji, że już dawno byłby u mnie lub u kogoś z moich klientów oczekujących na PRAWDZIWĄ UCZCIWĄ OKAZJĘ, w niektórych przypadkach nawet ok. 2 lata
Okazja w tym przypadku nie oznacza niskiej ceny tylko samochód o absolutnie pewnej i nieskazitelnej historii techniczno-prawnej.
Czasami można coś ciekawego wyhaczyć ale po taką okazję trzeba jechać zanim sprzedawca jeszcze dobrze nie skończy redagować anonsu, nieraz na drugi koniec kraju i często tylko po to żeby skończyło się nie lada awanturą ... .
Innym świetnym miejscem zakupu Audi A6 C7, jak już zresztą wspomniał Kolega
lyngso jest autoryzowana sieć CCCO,
ale do tego potrzebne są relacje wypracowywane latami (lub wiarygodny pośrednik), a i tak gdy na horyzoncie tylko zamajaczy dobrze rokujący egzemplarz to trzeba go łapać ... najczęściej w ciemno, a potem czekać ok. dwóch tygodni na zakończenie procedury leasingowej.
Idealnym i wymarzonym miejscem na zdobycie prawdziwej A6 C7 jest oczywiście niemiecka sieć AUDI oraz współpracujące leasingi.
Niestety, takie samochody kupione wprost z "wewnętrznych" aukcji, nawet w niezwykle atrakcyjnych cenach - po doliczeniu polskiej akcyzy kompletnie się nie opłacają, bo za sumarycznie wydaną kwotę czasem udaje się zdobyć o 2 lata młodszą krajówkę ... .
Wreszcie ogłoszenia kategorii jak choćby powyższy przykład z Gubina (a wcześniejszy jeszcze gorzej), to w mojej opinii najgorsza z najgorszych opcji wyszukiwania pojazdu jaką można sobie wyobrazić. Jeśli chcesz, poświęcając pół godziny na google.pl sam szybciutko znajdziesz potencjalne zagraniczne źródła pochodzenia samochodufff, które przedstawiasz pod ocenę. I w sumie powinieneś tą robotę wykonać żeby zrozumieć na czym polega "myk" ...
.
Kończąc podpowiem Ci tak : rozejrzyj się za kimś z kompetencjami i układami w CCCO i w leasingach, tak w PL jaki w DE i ewentualnie w Belgii.
Sam podzwoń do dealerów, ale jedynie tych, którzy zajmują się obrotem używkami.
Niektórzy do tego celu w ramach jednej grupy typują tylko jeden salon w regionie.Ze zwykłych portali ogłoszeniowych być może coś złapiesz (wprost od dotychczasowego użytkownika, ASO lub od firmy leasingowej), ale żeby się to udało musisz pilnie wertować anonse nawet kilkanaście razy na dobę i być przygotowanym do natychmiastowej realizacji.
W przeciwnym razie inni Cię ubiegną, bo tak to działa, że nawet samochody za naprawdę gruba kasę idą jak ciepłe bułeczki jeśli tylko dobrze rokują.
I bezwzględnie omijaj charakterystyczne zagłębia handlarzy, bo w tych miejscach sztuka tuszowania faktów jest dopracowana do mistrzowskiej perfekcji.
Dla normalnego człowieka, tylko okazjonalnie nabywającego samochód raz na kilka lat, bez szans na samodzielne wychwycenie istotnych faktów technicznych, a często też zafałszowań "administracyjnych"
PS:
"Perełka" z Gubina obija się na Allegro już od bardzo długiego czasu bez wątpienia nie jest to przypadek