przez Piotrek » 2017-11-24, 22:53
Sam wymieniał będę, śruba spinająca górne wahacze ruszona była palnikiem i wybijakiem pneumatycznym, wybita smarowana, wybiłem później samą przedłużką, drugą stronę muszę tak potraktować. Śruby wahaczy górnych sprawnie się kręcą więc nie ma problemu, dolne chyba będzie trzeba młotkiem traktować żeby wybić. Ogólnie wymiana pewnie ze 3 stówy wyszłaby. Nie ma sensu, koziołki podnośnik i dokręceniu wszystkiego po przejechaniu 1km na klocku sprawę załatwi raczej. W cenie wymiany wahaczy kupię dobre przeguby zewnętrzne. Amory Sachsa kupiłem czarne, mam nadzieję że poziom pewien zachowany sprzed lat. W dobrej cenie dorwałem z odbojami 380 zl. Poduszki nie wymieniam w dobrym stanie moje są. Dzień wolny w pracy wezmę albo w sobotę wybiorę się na wieś i wszystko zrobię. No grunt by stare śruby wyszły, reszta z młotka parę razy i wymienię. Smar grafitowy co prawda ale raz na miesiąc chyba wd te sruby potraktuje dla pewności