Witaj Krzysiek,
Krzysztof1967 napisał(a):Czy to będą wtryskiwacze, czy jakieś inne cholerstwo ? Fachowców proszę o podpowiedzi.
Nie żebym się czuł fachowcem ale po mojemu, chociaż niby widać ewidentny związek usterki z polepszaniem jakości paliwa, co jakby ewidentnie wskazuje na wtryskiwacz(-e) (tzn. pompki PD), wcale nie jestem pewny czy ten trop jest na pewno prawidłowy.
A jeśli jest prawidłowy wcale nie wiadomo czy usterka jest jednorodna, czy być może nakładają się co najmniej dwie przyczyny "na siebie".
Przechodząc do konkretów:
1. Uważam, ze należałoby pozyskać absolutną pewność co do tego czy układ paliwowy jest wolny od powietrza i czy spaliny nie przedostają się w niewielkich ilościach gniazdami pompowtrysków do kanałów paliwowych drążonych w głowicy.
Sprawdzić to można wpinając się z przeźroczystym wężykiem do odcinka powrotnego/nadmiarowego.
Można też, a nawet powinno się odczytać status wtryskiwaczy na kanale 17 lub 18 (zawsze mi się mylą, od lat, sorry). Każda pompka na biegu jałowym winna wskazywać zero.
2. Jeżeli powodem opisywanej niesprawności są tylko i wyłącznie wtryskiwacze (PD) - a sądzę, ze raczej tak właśnie jest, jednak żadne odczyty diagnostyczne tego nie uzasadniają (czyli przede wszystkim statyczny log 001, 013 i 017/018, to w zasadzie nie ma innej drogi jak skombinowanie "zastępczych" PD'ków i próbne założenie ich do silnika.
Naturalnie alternatywą jest wydłubanie swoich i odesłanie ich do pełnej diagnozy "u Gladyska" w Krakowie lub w innym serwisie diagnozującym PD'ki (nie jest ich wiele nawet w skali całego kraju).
Oczywiście, ale to wyjdzie przy okazji dłubania PD'ków, należy bardzo starannie ustalić stan wałka rozrządu (może być wytarty lub złuszczony, trzeba dokładnie mierzyć krzywkę po krzywce, również te od PD), jak tez reszty kramu pod deklem zaworowym (szklanki, dźwignie, etc.).
Niestety ale problemy z układem rozrządu są w tej sytuacji równie prawdopodobne co uszkodzenie pompek PD ale na odległość to sobie można stawiać jedynie hipotezy a do Ciebie należy ich zweryfikowanie z natury.
Na niucha rzeczywiście obstawiam te pompki, ale na obecnym etapie nie wykluczam już wspomnianych problemów z zapowietrzaniem układu paliwowego czy też ewentualnym zużyciem lub uszkodzeniami pod pokrywą zaworów.
Przykro mi. Wiem, że to co napisałem brzmi ponuro i nie wskazuje wprost łatwego rozwiązania problemu, ale innych pomysłów nie mam.
Oczywiście, gdyby Ci się tylko chciało możesz zrobić kontrolny komplecik logowań (bez dynamicznych), to się popatrzy i oceni ale bez żadnej gwarancji, że uda się bezbłędnie wskazać źródło problemu.
Powodzonka. Miło Cię znowu "widzieć"
.